Janusz Korwin-Mikke to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskiej polityce. Chociaż w III RP posłem był tylko raz, w I kadencji Sejmu, a później raz eurodeputowanym i wielokrotnie kandydował na prezydenta RP, to przez cięty język i kontrowersyjne dla wielu osób poglądy znają go w Polsce niemal wszyscy. Przez lata jednak głównym źródłem dochodu Janusza Korwin-Mikkego była gra w brydża (był mistrzem Polski) i sprzedaż podręczników do tej gry, których był autorem. Teraz wrócił do polskiego Sejmu i, tak jak inni posłowie, złożył oświadczenie majątkowe, które jest bardzo intrygujące.
ZOBACZ KONIECZNIE: Sensacyjny majątek Grzegorza Brauna. Zobacz oświadczenie majątkowe polityka
Janusz Korwin-Mikke oświadczył, że zgromadził 30 tys. złotych i ok. 7 tys. euro. W swoim poprzednim oświadczeniu majątkowym, jako europoseł w 2018 roku, opisywał zaś, że posiada niemal 40 tys. złotych, dodatkowe 5 tys. złotych wspólnie z małżonką oraz ok. 7 tys. euro. Jednak problemem Korwin-Mikkego jest nie tylko malejący majątek, ale też… kurczący się dom.
W najnowszym oświadczeniu majątkowym Janusz Korwin-Mikke wpisał, że posiada dom o powierzchni 250 m2, który wart jest ok. 1 mln złotych, a także inne nieruchomości o łącznej wartości ok. 9 mln złotych. Jako europoseł zaś oświadczał, że inne nieruchomości warte są niemal 7,3 mln złotych, zaś jego dom ma wartość niecałych 700 tys. złotych i powierzchnię… 360 m2. Posiadał też mieszkanie warte 350 tys. złotych o powierzchni 40 m2. Co ciekawe w oświadczeniu majątkowym z 2017 roku Korwin-Mikke napisał, że ma dom wart ok. 1 mln złotych o powierzchni… 240 m2. Najwyraźniej Januszowi Korwin-Mikkemu dom rośnie i kurczy się oraz, co dziwne, wraz z rosnącą powierzchnią spada jego wartość.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Bosak jest biedny jak MYSZ KOŚCIELNA! Zobacz oświadczenie majątkowe posła
Poseł Konfederacji dochód w 2019 roku osiągnął z tytułu publicystyki. W ten sposób Korwin-Mikke zarobił ok. 50 tys. złotych. Polityk oświadczył też, że do jego majątku należy Fiat Punto, co oznacza, że pozbył się drugiego auta, które jeszcze wpisywał w 2018 roku – BMW F11 z 2011 roku. Korwin-Mikke pozbył się też długów – w 2018 roku pisał, że posiada karty kredytowe zadłużone na ponad 189 tys. złotych. W tym roku po nich nie ma już śladu.