Krystyna Pawłowicz

i

Autor: Andrzej Hulimka/REPORTER Krystyna Pawłowicz

Krystyna Pawłowicz oszukana przez PiS? Odebrali jej emeryturę!

2019-12-03 5:41

Krystyna Pawłowicz, była posłanka PiS, a aktualnie wybrana przez Sejm na sędzię Trybunału Konstytucyjnego może czuć się oszukana przez swoich kolegów z Prawa i Sprawiedliwości. Jak wynika z oświadczenia majątkowego, obiecanej przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego trzynastki, czyli świadczenia z programu Emerytura plus profesor Pawłowicz w 2019 roku… nie otrzymała.

Profesor Krystyna Pawłowicz była jedną z najbardziej rozpoznawalnych posłanek PiS Sejmu VIII kadencji. Jej ostry jak brzytwa język rozgrzewał nie tylko sejmową mównicę, ale też media społecznościowe jak Twitter czy Facebook. Chociaż była poseł zdecydowała, że w minionych wyborach parlamentarnych w Polsce już nie wystartuje, to i tak w polityce pozostanie – nowy Sejm wybrał bowiem Krystynę Pawłowicz na sędzię Trybunału Konstytucyjnego. Jednak zanim do tego doszło, na koniec kadencji Sejmu, jak każdy poseł, pani profesor musiała złożyć ostatnie oświadczenie majątkowe, z którego wynika, że w 2019 roku nie dostała trzynastej emerytury z ZUS.

Krystyna Pawłowicz bowiem na emeryturę przeszła w październiku 2012 roku. W swoich oświadczeniach majątkowych była posłanka PiS zawsze wpisywała ile świadczenia dostaje co miesiąc, a nie, jak wielu innych polityków, sumę za konkretny okres. W swoim oświadczeniu za rok 2018 Krystyna Pawłowicz napisała, że co miesiąc z ZUS pobiera 4514 złotych emerytury. Teraz, na koniec kadencji, była poseł wymieniła kwotę 4750 złotych. Próżno jednak szukać oddzielnej kwoty za… trzynastkę. Inni posłowie, jak np. Iwona Śledzińska-Katarasińska zaznaczyli, że dostali emeryturę „wraz z dodatkami”, w ten sposób wpisując tam świadczenie z programu Emerytura plus.

Niemożliwe też, by o Krystynie Pawłowicz zapomniał ZUS – tzw. trzynastki wypłacane były wszystkim emerytom i rencistom automatycznie. Jeżeli nawet profesor oddałaby Emeryturę plus na cele charytatywne, powinna ją wpisać w swoim oświadczeniu majątkowym i dodać, że dokonała darowizny.

O to, czy faktycznie Krystyna Pawłowicz nie otrzymała od ZUS świadczenie z Emerytury plus zapytaliśmy Centrum Informacyjne Sejmu oraz centralę Prawa i Sprawiedliwości.

- Kancelaria Sejmu publikuje na swoich stronach internetowych oświadczenia majątkowe posłów, zgodnie z trybem ujawniania tych informacji przewidywanym przez przepisy prawa. Należy pamiętać, że emerytury zależą także (w wielu przypadkach) od stosunku pracy na stanowiskach, które nie miały związku ze sprawowaniem mandatu poselskiego - poinformowało nas CIS dodając, że w związku z tym nie może udzielić informacji skąd brak trzynastki u Krystyny Pawłowicz.

10 diet dla zdrowia. SPRAWDŹ!

Warto też dodać, że podobna sytuacja zdarzyła się u samego prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, o czym informowaliśmy TUTAJ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze