Ceny podstawowych produktów spożywczych rosną z dnia na dzień. Coraz więcej płacimy za mięso, a to nie koniec podwyżek. Raport na temat dalszego wzrostu cen opublikowali eksperci z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa I Gospodarki Żywnościowej. Według ekspertów, wieprzowina przez rok zdrożej o 40 proc.
Zobacz też: Jak wyjść z długów? Co zrobić, gdy raty zobowiązań przekraczają możliwości finansowe
Nadzieją na zahamowanie wzrostu cen mięsa wieprzowego będzie spowolnienie dynamiki obrotów handlowych. Według analityków - czynnikiem oddziałującym w kierunku wzrostu globalnego popytu będzie duża liczba uchodźców z Ukrainy, ale spożycie na mieszkańca (wraz z uchodźcami) prawdopodobnie dość istotnie się zmniejszy.
- "Przewiduje się, że w drugim półroczu bieżącego roku w Polsce, w wyniku dalszego wzrostu cen skupu trzody, ceny detaliczne mięsa wieprzowego będą wykazywały tendencję wzrostową. (...) Można przypuszczać, że w grudniu 2022 r. ceny detaliczne mięsa wieprzowego będą o ok. 35-40 proc. wyższe niż w grudniu 2021 r." - wskazano w analizie Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ).
Wołowina zdrożeje o 50 proc., więcej zapłacimy za drób
Można przypuszczać, że w grudniu 2022 r. ceny detaliczne mięsa wołowego wzrosną o ok. 50 proc., gdyż wspierać je będzie osłabienie złotego. Wynikająca z wojny w Ukrainie recesja gospodarcza może oddziaływać w kierunku przesunięcia popytu w kierunku tańszych rodzajów mięsa, w tym głównie drobiu. Ceny detaliczne mięsa drobiowego też wzrosną o 25-30 proc., ale i tak drób pozostanie najtańszym mięsem" - wskazano w analizie.
Przez wzrost cen spadnie spożycie mięsa
Analitycy Instytutu oceniają, że w 2022 r. spożycie wieprzowiny może obniżyć się z 41 kg na mieszkańca w 2021 r. do 39 kg, a wołowiny z 2,5 kg do 2,4 kg, spożycie drobiu zaś z 28,5 do 28 kg na mieszkańca. W rezultacie ogólne spożycie mięsa (wraz z podrobami) prawdopodobnie zmaleje o ok. 3 kg do 73,5 kg na mieszkańca.