Jak dodaje Kochalski z RPP, perspektywy wzrostu gospodarczego dla Polski są dobre, aczkolwiek zakłada się, że dynamika wzrostu w 2022 roku będzie niższa w porównaniu do 2021 r. W minionym roku wzrost gospodarczy był pomiędzy 5,5 a 6 proc., czyli więcej niż spodziewano się jeszcze kilka miesięcy temu. W tym będzie on również solidny, myślę, że w okolicach 4 proc.
- Polska gospodarka wzrasta a w gospodarce światowej mamy ożywienie, ryzyko bankructw dla przedsiębiorstw jest relatywnie nieduże, sytuacja na rynku pracy jest dobra i - co też trzeba uznać za sytuację pozytywną - prognozowany jest spadek inflacji w 2023 r. - twierdzi członek RPP w wywiadzie Interii.
Czytaj również: Inflacja sięga rekordowych wskaźników. Cały świat ma problemy z drożyzną
Kochalski pytany o to, "czy mamy w Polsce inflacyjny pożar", odpowiedział, że Rada ma świadomość wysokiej inflacji i tego, że musi w sposób zgodny z założeniami polityki pieniężnej sprowadzać dynamikę cen do celu. Jak podkreślał w wywiadzie, cel inflacyjny NBP to 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem w średnim okresie o 1 pkt proc. w górę lub w dół. -Mamy inflację średnioroczną w 2021 r. na poziomie ok. 5,1 proc., a w 2022 r. będzie to wedle prognoz powyżej 7 proc.-mówi Kochalski.
Polecany artykuł:
Projekcja marcowa, na którą czekamy, powinna nam rzucić nowe światło co do perspektyw na 2023 r. Rada ma świadomość wysokiej inflacji i tego, że musi w sposób zgodny z założeniami polityki pieniężnej sprowadzać dynamikę cen do celu. Przy prognozowanej średniorocznej inflacji konsumenckiej w 2022 r. wynoszącej 7,7 proc. w bazowym scenariuszu, w połowie będzie to konsekwencja wzrostu cen energii. Wpływ cen żywności, towarów i usług będzie odpowiednio w okolicach 1,2-1,3 pkt proc. Mamy do czynienia z wysoką inflacją konsumencką, inflacja bazowa także jest wysoka.
Kochalski z RPP pytany o szczyt inflacji, odparł iż szczyt inflacji jeszcze przed nami. Dynamika cen jest bardzo duża. W drugim, może trzecim kwartale powinniśmy się spodziewać maksimów inflacji. Im bliżej końca roku tym inflacja powinna być niższa - prognozuje członek RPP, jednocześnie jak zapewnił. w świetle aktualnych danych, które analizuję - nie zakładam dwucyfrowego wzrostu inflacji.