Wiceminister Majszczyk przeżyła jako osoba odpowiedzialna za budżet trzech poprzednich ministrów finansów. Według RMF Morawieckiego nie przetrwa.
ZOBACZ TEŻ: [BANKI WE WŁOSZECH] Albo zwolnienia, albo upadek
"Pani od budżetu" ma opinię najmniej lubianego człnka rządu, bo jej standardową odpowiedzią na dodatkowe zapotrzebowanie budżetowe kolejnych resortów jest: "NIE". Pogłoski o jej rezygnacji było słychać od początku kadencji wicepremiera Morawieckiego w Ministerstwie Finansów. Spędziła tam ponad dwie dekady, a pracę rozpoczęła w 1986 roku.
Pracę ma stracić od razu po podpisaniu przez prezydenta Dudę. Ostatnią podpisał na początku marca, zazwyczaj odbywa się do 7 dni po uchwaleniu, czyli w styczniu albo lutym.