Pieniądze to nie wszystko 6.04.2022 - Hubert Biskupski, Sławomir Dudek

i

Autor: SUPER EXPRESS Pieniądze to nie wszystko 6.04.2022 - Hubert Biskupski, Sławomir Dudek

Profesor Dudek ostrzega: Inflacja dojdzie do 20 proc. Finansowy armagedon [WIDEO]

2022-04-08 16:56

Rząd niestety mocno pompuje konsumpcję, rozdawnictwo. Kolejne tarcze antyinflacyjne są mocno nieskuteczne, a wydatki rozbuchane. A prezes NBP Adam Glapiński mocno zaostrza politykę pieniężną, bo rząd stosuje mocno ekspansywną politykę fiskalną – czytaj: rozdaje więcej, niż generuje gospodarka.- powiedział dr Sławomir Dudek w programie "Pieniądze to nie wszystko" Ekonomista wylicza też że inflacja dojedzie do 20 proc i mówi co się wtdey stanie.

„Super Express”: – Wysoka inflacja jest nie tylko w Polsce, bo m.in. też na Litwie, w Czechach i w Hiszpanii. Wczoraj (5.04.2022) Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny podwyższyła stopy procentowe. Czy RPP jest w stanie zdusić inflację?

Dr Sławomir Dudek: – Sama RPP tego nie zrobi. Jest coś takiego jak „policy mix”: polityka gospodarcza rządu i RPP. Rząd niestety mocno pompuje konsumpcję, rozdawnictwo. Kolejne tarcze antyinflacyjne są mocno nieskuteczne, a wydatki rozbuchane. Do tego rząd dołożył obniżkę podatków, która w normalnych warunkach jest spełnieniem marzeń liberałów, ale w takich warunkach jest dolaniem oliwy do ognia. Kiedy rząd ogłosił obniżkę podatków, złotówka się osłabiła, a nie wzmocniła. Nie da się przecież jednocześnie podwyższać i obniżać podatków. Z kolei prezes NBP Adam Glapiński mocno zaostrza politykę pieniężną, bo rząd stosuje mocno ekspansywną politykę fiskalną – czytaj: rozdaje więcej, niż generuje gospodarka. Jeśli rząd tego nie zaprzestanie, RPP będzie w coraz trudniejszej sytuacji i będzie podwyższać stopy procentowe. To jak jednoczesne wciskanie gazu w rozpędzonej ciężarówce i wciskanie w niej hamulca. To doprowadzi do destabilizacji gospodarki.

– Politycy mówią, że jeśli stłumią inflację, to gwałtowanie wzrośnie bezrobocie i zagrozi nam stagflacja, czyli ujemny przyrost PKB. Jest bezpieczna granica inflacji?

– Są kraje z niskim bezrobociem i niską lub umiarkowaną inflacją. Jeżeli spalimy tarcze hamulcowe we wspomnianej rozpędzonej ciężarówce, to i tak skończymy z wysokim bezrobociem i wysoką inflacją. Barierą psychologiczną jest inflacja na poziomie 20 proc. NBP w centralnym scenariuszu zakłada inflację do poziomu 15 proc., a w ostrzegawczym 17 proc. Czyli będzie blisko 20 proc. A to uruchomi spiralę inflacyjną: będą podwyżki wynagrodzeń, które przełożą się na wyższą inflację i tak w kółko. W efekcie firmy nie będą inwestować, tylko spekulować, bo nie będą w stanie przewidzieć cen i kosztów.

Sławomir Dudek – Pieniądze to nie wszystko. Inflacja

– Kto jest za to odpowiedzialny? Morawiecki, Glapiński czy Putin?

– Inflacja zaczęła gwałtownie rosnąć, gdy zaczęliśmy drukować pieniądze, a rozdawnictwo zaczęło generować wydatki, na które nie wystarczają dochody. Aby porównać wzrost cen w różnych krajach, możemy posłużyć się tzw. inflacją bazową, z której wyjmiemy politykę, ceny surowców i żywność. Zostają przede wszystkim usługi, których koszty są wszędzie porównywalne. Okazuje się, że chociaż u nas ceny energii wzrosły w mniejszym stopniu niż w innych krajach, jak np. w Holandii, to inflację bazową mamy czterokrotnie wyższą niż w strefie euro. Odpowiadają za to transfery społeczne, które też tracą na wartości przez inflację. Na przykład 500 plus jest dziś warte mniej niż 400 zł. Wina jest więc po stronie rządu.

– Jaki poziom osiągnie w tym roku inflacja?

– W scenariuszu ostrożnym może dobić do poziomu 17 proc. Ale wszystkie scenariusze są teraz pisane na Kremlu. Putinowi zależy na destabilizowaniu polskiej gospodarki i na wywołaniu społecznego niezadowolenia. W tej sytuacji dużo zależy od rządu, ale obawiam się, że będzie on ryzykował wysoką inflację w celu podwyższenia słupków sondażowych. Problem powstanie, gdy po wyborach trzeba będzie znacząco podwyższać emerytury, a budżet nie będzie miał przestrzeni do takich działań. Przypominam, że oprocentowanie polskiego długu już wzrosło sześciokrotnie.

Sonda
Czy w związku z inflacją rząd powinien podnieść 500 plus o 50 zł?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze