Dodatek za wychowawstwo: od obietnic do realizacji?
Związek Nauczycielstwa Polskiego postuluje podniesienie minimalnego dodatku funkcyjnego dla wychowawców klas z 300 zł do 500 zł. Czy ten postulat zostanie spełniony?
W sierpniu 2023 roku ówczesny minister edukacji, Przemysław Czarnek, zapowiedział 100-procentową podwyżkę dodatku, co oznaczałoby wzrost do 600 zł. Niestety, obietnica ta nie została zrealizowana.
Pytanie brzmi: co w tej sprawie zrobi nowe kierownictwo Ministerstwa Edukacji Narodowej? Nauczyciele oczekują konkretnych działań i godnego wynagrodzenia za swoją ciężką pracę i wszechstronną rolę w kształtowaniu młodego pokolenia.
Dodatek funkcyjny dla wychowawców: 300 zł minimalnej gwarancji, ale samorządom brakuje środków
Zgodnie z art. 34a ust. 1 Karty Nauczyciela, nauczycielom pełniącym funkcję wychowawcy klasy przysługuje dodatek funkcyjny w wysokości nie mniejszej niż 300 zł. W ubiegłym roku samorządy zostały zobowiązane do dopłat do oświaty w kwocie 42 miliardów złotych. Z tego powodu, jak argumentują, nie stać ich na zwiększenie dodatków dla wychowawców.
Urszula Marus, dyrektorka ZS nr 1 w Wodzisławiu Śląskim, poproszona o wypowiedź dla portalsamorzadowy.pl, podkreśla, że choć autonomia samorządów jest istotna, to niezbędne są systemowe rozwiązania na poziomie centralnym, które wzmocnią polską edukację. Te regulacje muszą wiązać się z odpowiednim dofinansowaniem dla samorządów.
Wychowawcy: filary edukacji, niedoceniani i przeciążeni
Rola wychowawcy wykracza daleko poza standardowe obowiązki dydaktyczne. To oni stanowią dla uczniów oparcie w kwestiach emocjonalnych, społecznych i psychologicznych, pełniąc funkcję pierwszego kontaktu dla nich i ich rodziców w sprawach związanych z życiem szkolnym. Regularne zebrania, indywidualne konsultacje i codzienna opieka nad uczniami pozwalają wychowawcom na lepsze zrozumienie potrzeb swoich podopiecznych, ale wiążą się z ogromnym obciążeniem.
Niestety, zaangażowanie i poświęcenie wychowawców nie idzie w parze z wynagrodzeniem. Minimalny dodatek funkcyjny za pełnienie funkcji wychowawcy w szkole to zaledwie 300 zł. Samorządy, powołując się na brak środków, najczęściej wypłacają jedynie tę minimalną kwotę.
– Wielu wychowawców czuje się sfrustrowanych niskimi zarobkami, tym bardziej, że ich praca wykracza daleko poza podstawowe obowiązki. – komentuje dla cytowanego portalu Jerzy Szmajda, prezes Katowickiego Oddziału ZNP. – Dochodzi do tego prowadzenie ewidencji, korespondencja z rodzicami, spotkania i cała gama zadań związanych z opieką nad uczniami.
W Katowicach rozważano podniesienie dodatku do 400 zł. Mimo podpisania protokołu rozbieżności uchwały o dodatkach dla nauczycieli dwa lata temu, do tej pory nie udało się wprowadzić zmian.
Sytuacja wymaga pilnego rozwiązania. Niezbędne jest systemowe podwyższenie wynagrodzeń dla wychowawców, doceniające ich ciężką pracę i wszechstronną rolę w kształtowaniu młodych ludzi.
Dodatki dla wychowawców: samorządy chcą, ale nie mogą?
Samorządy, jako organy prowadzące szkoły, mają prawo podwyższać minimalną wysokość dodatku funkcyjnego dla wychowawców klas. Mogą to zrobić w drodze regulaminu wynagradzania, zgodnie z art. 30 ust. 6 ustawy - Karta Nauczyciela. Niestety, w większości przypadków tego nie robią.
Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich tłumaczy, że powodem jest brak środków. W ubiegłym roku samorządy zmuszone były dopłacić do oświaty 42 miliardy złotych.
– Doceniamy pracę nauczycieli i wychowawców – podkreśla Wójcik. – Jednak nasze możliwości finansowe są ograniczone.
Samorządowiec zwraca uwagę na dysproporcje między otrzymanymi a wydatkowanymi na edukację środkami.
– W zeszłym roku samorządy otrzymały na oświatę 63 miliardy złotych, a dopłaciły 42 miliardy – mówi. – Im większe miasto, tym więcej dokłada.
Sytuacja stawia pod znakiem zapytania sensowność minimalnego dodatku za wychowawstwo. Z jednej strony samorządy mają prawo go podwyższać, z drugiej zaś – często nie stać ich na to z powodu rosnących kosztów oświaty.
Wychowawcy wciąż czekają na godne wynagrodzenie. Czy systemowe zmiany są jedyną nadzieją?
Urszula Marus, dyrektorka ZS nr 1 w Wodzisławiu Śląskim, przyznaje, że dodatek za wychowawstwo powinien być wyższy, biorąc pod uwagę zakres obowiązków i zaangażowanie wychowawców. Rozumie jednak trudną sytuację samorządów, nawet w tych, które mocno wspierają oświatę, jak Wodzisław Śląski.
Dyrektorka opowiada się za systemowym rozwiązaniem problemu. W podobnym tonie wypowiada się Związek Miast Polskich, który również zapowiada postulaty w tym zakresie. Według Marka Wójcika ze Związku Miast Polskich konieczne są zmiany systemowe, które obejmą:
- Określenie wizji edukacji w perspektywie 15-20 lat, uwzględniając zmiany demograficzne.
- Wprowadzenie stałego, obiektywnego i uczciwego mechanizmu waloryzacji pensji nauczycielskich.
- Zapewnienie samorządom odpowiednich środków na finansowanie wychowania przedszkolnego.
Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich podkreśla, że te kwestie będą kluczowe podczas dyskusji nad nowymi zasadami kształtowania dochodów jednostek samorządu terytorialnego.