Szymon Hołownia obiecał wypłatę "utraconych" 13. emerytur
Jedna z uczestniczek Campusu Polska Przyszłości 2022 zapytała prelegentów o wiek polityków, "czy osoby w takim wieku powinny jeszcze pracować". Choć pytanie dotyczyło wieku klasy politycznej, to Szymon Hołownia przewrotnie odpowiedział, że jest za tym, aby zachęcać seniorów do pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego.
- Chcemy promować pracę po osiągnięciu wieku emerytalnego [...] Jeśli będziesz dalej pracować [po osiągnięciu wieku emerytalnego - dop. red.], będziemy Ci wypłacać wszystkie "utracone trzynaste emerytury", tak żebyś nie był poszkodowany wobec tych co na emeryturę poszli - stwierdził Szymon Hołownia.
"Utracone trzynastki" dla seniorów zachęcą ich do pracy dłużej?
Co w praktyce oznacza obietnica Szymona Hołowni? Jak zauważył w rozmowie z "Super Biznesem" ekspert Instytutu Emerytalnego Antoni Kolek, 13. i 14. emerytura wręcz zachęcają do tego, aby kończyć aktywność zawodową od razu po osiągnięciu wieku emerytalnego. Osoba, która wciąż pracuje, a ma już 60 lat (w przypadku kobiet) lub 65 (w przypadku mężczyzn) nie otrzyma trzynastego, ani czternastego świadczenia.
Również Szymon Hołownia jasno zauważył, że osoby, które pracują mimo osiągnięcia wieku emerytalnego "tracą" trzynastki. To z kolei doprowadza do odpływu pracowników z rynku pracy - co w dłuższej perspektywie - jest niekorzystne dla systemu emerytalnego i samych emerytów (bo mają niższe świadczenia). Nie wiadomo jednak, czy obiecana wypłata "utraconych trzynastek" byłaby realizowana w momencie przejścia na emeryturę, w formie jednej dużej kwoty, czy już w trakcie świadczenia pracy.