Emerytury 2020

i

Autor: Shutterstock

Emerytury i renty PiS. Czy emerytom i rencistom żyje się lepiej?

2020-02-12 4:46

Waloryzacja 2020 jest już pewna - emerytury i renty będą od 1 marca wyższe, niż przewidział rząd PiS. Czy to oznacza, że od czasu, kiedy partia Jarosława Kaczyńskiego, pod przewodnictwem Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego zaczęła rządzić, emerytom i rencistom zaczęło się żyć lepiej? Sprawdzamy, jak rosły emerytury i renty od momentu, kiedy PiS doszedł do władzy w poprzednich wyborach parlamentarnych.

Waloryzacja emerytur 2020 jest przesądzona. Emeryci i renciści od 1 marca 2020 roku otrzymają wyższe świadczenia niż przewidywał rząd PiS. Jeszcze w lutym Senat przyjął decyzję, by tegoroczna waloryzacja świadczeń emerytalnych i rentowych wyniosła 3,24. Jak się jednak okazało, realny wzrost płac w 2019 roku oraz inflacja dotykająca emerytów i rencistów były na tyle duże, że waloryzacja osiągnie poziom 3,56 proc. Minimalna emerytura od 1 marca 2020 wzrośnie do 1200 złotych brutto (1025 złotych netto, wzrost o ok. 82 złote "na rękę"), a następnie emeryci i renciści otrzymają netto po ok. 57 złotych, by, od pewnego momentu, zastosowana była waloryzacja procentowa. Ile dokładnie ZUS wypłaci emerytom i rencistom? PRZECZYTAJ TUTAJ (TABELA).

ZOBACZ TEŻ: Komornik nie zajmie mieszkania, dług nie zostanie sprzedany. Koniec firm windykacyjnych?

To faktycznie, w ostatnich latach, rekordowa waloryzacja rent i emerytur. Rząd PiS stale podkreśla, że poprawa życia seniorów to dla priorytet, stąd też programy Emerytura plus, czyli trzynastki dla emerytów i rencistów, czy 500 plus dla niesamodzielnych, w tym właśnie emerytów. Postanowiliśmy sprawdzić, jak co roku, od kiedy po kilkuletniej przerwie, wybory wygrała partia Jarosława Kaczyńskiego, rosły wypłaty świadczeń emerytalnych i rentowych.

Chociaż PiS wybory wygrał w 2015 roku, to dopiero w 2016 emeryci i renciści doświadczyli waloryzacji "z rąk" partii Jarosława Kaczyńskiego. Ta wyniosła... 0,24 proc, co w porównaniu z dzisiejszą jest "niczym". Była o 1/3 punktów procentowych niższa, niż w roku poprzednim. Minimalna emerytura wzrosła z 880 złotych brutto do... 882 złotych. Rok później emerytury i renty ponownie zostały zwaloryzowane - wyżej niż w 2016 roku, ale dużo niżej niż teraz. W 2017 roku waloryzacja wyniosła 0,44 proc., a najniższe emerytury wzrosły do... 1000 złotych brutto, więc w tym przypadku podwyżka świadczeń była widoczna. W 2018 roku inflacja znacząco się rozpędziła, to też waloryzacja wyniosła niemal 3 proc., ale wzrost najniższej emerytury i renty znowu nie był tak "gwałtowny". Ta wzrosła do niecałych 1030 złotych brutto. Rok 2019 to powrót waloryzacji kwotowo-procentowej - najbiedniejsi emeryci otrzymali gwarantowane 70 złotych brutto podwyżki swoich świadczeń, a powyżej pewnego progu waloryzacja wyniosła 2,86 proc. Minimalna krajowa emerytura i renta wyniosły 1100 złotych brutto. Waloryzacja 2020, jak wspomnieliśmy na początku, okazała się wyższa od przewidywań rządu PiS, aczkolwiek nie wpłynęło to na kwotę wzrostu minimalnej emerytury do poziomu 1200 złotych brutto.

Oznacza to, ze za rządów partii Jarosława Kaczyńskiego minimalna krajowa emerytura wzrosła o... 320 złotych brutto. 300 złotych w 4 lata może wydawać się solidną podwyżką, ale trzeba brać pod uwagę inflację, która wpływa na drożyznę w sklepach, a tym samym poziom życia emerytów. Ci, jak informowaliśmy, NIE MAJĄ ZA CO ŻYĆ - ich świadczenia pozwalają PRZEŻYĆ, a nie godnie żyć na "złote lata".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze