Dane płynące z polskich fabryk nie napawają optymizmem. Jak podaje GUS w kwietniu produkcja przemysłowa zmalała aż o 25,5 proc w porównaniu z marcem 2020 roku. To największy spadek od początku analizowania takich danych, tylko co najmniej do 27 lat. Zmniejszenie produkcji szczególnie odczuwalne jest w branży motoryzacyjnej, gdzie wyniósł 78,9 proc. rok do roku. Niewiele lepiej jest branży wyrobów skórzanych skórzanych (spadek o blisko 70 proc.) i branży meblarskiej (spadek o 50 proc.). Szczególnie niepokojący dla krajowej gospodarki jest ten ostatni wskaźnik. Polska jest bowiem jednym z największych eksporterów mebli na świecie.
Czytaj również: Kryzys gospodarczy. W czerwcu firmy zapłacą zaległe podatki?
- Jako uzasadnienia spadku produkcji sprzedanej, część respondentów wskazywała spadek liczby zamówień w związku z COVID-19 (przede wszystkim w produkcji wyrobów z metali, wyrobów z gumy i z tworzyw sztucznych, koksu i produktów rafinacji ropy naftowej, pojazdów samochodowych, przyczep i naczep oraz w produkcji mebli) - pisze GUS w komunikacie.
Zobacz też: Pracodawca zaplanuje pracownikom urlop. Nowe przepisy zniszczą wakacyjne plany?
W sumie łączny poziom produkcji w Polsce spadł o 24,6 proc. rok do roku. To o wiele więcej niż przewidywali ekonomiści, którzy określali zmniejszenie na poziomie około 10-12 proc.