Koronawirus nie odpuszcza. Niestety, spowodowane nim lockdowny sprawiają, że coraz więcej przedsiębiorców poddaje się i likwiduje swoje biznesy. Okazuje się, że pod koniec minionego właśnie roku co dziesiąty przedsiębiorca stracił wiarę, że kiedykolwiek uda mu się przywrócić dawną kondycję finansową biznesu. Taka sama grupa przyznała, że groziło im zamknięcie działalności. Niestety, rok 2021 nie zapowiada się o wiele lepiej. Przedsiębiorcy tracą wiarę i siłę w walce o przetrwanie na rynku. Bankructwa obawia się ponad jedna trzecia, głównie mikro i małe firmy oraz reprezentanci branż produkcyjnej i usługowej. Wśród przedsiębiorstw istniejących na rynku krócej niż dwa lata widmo upadłości w rozpoczynającym się właśnie roku towarzyszy co drugiemu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
Ta branża liczy gigantyczne straty
Przypominamy, że z pandemią koronawirusa Polska walczy od marca 2020 roku. Początkowo rząd wprowadził lockdown, latem nastąpiło chwilowe odmrożenie gospodarki. Niestety, późną jesienią trzeba było ponownie zamknąć niektóre branże. W związku z tym, że w gospodarce wszystkie naczynia są połączone, to zamknięcie jednej gałęzi natychmiast uderza w kolejną. Do 17 stycznia zamknięte mają być galerie handlowe, szkoły, kluby fitness, solaria. Jakie będą kolejne decyzje rządu, nie wiadomo. Wszystko zależy od sytuacji pandemicznej.