Fast-foody na celowniku fiskusa. Wszystko przez zamieszanie z VAT-em

2018-01-26 16:58

Sprzedawcy fast-foodów od dawna kręcą się na podatkowej karuzeli. Część z nich stosuje VAT 8-proc., inni zaś – 5-proc. Wszystko przez niejasne przepisy. W Wojewódzkich Sądach Administracyjnych toczy się wiele postępowań dotyczących tej kwestii, tymczasem fiskus nie czekając na ich wyniki, wzywa przedsiębiorców w charakterze podejrzanych o wyłudzenie podatku – podał piątkowy „Puls Biznesu".

„Część podatników od 2016 r. stosuje podatek 8 proc., ale ma spore problemy ze skarbówką z tego powodu, że w przeszłości doliczali 5 proc. Inni zamierzają podwyższyć stawkę od lutego, a jeszcze inni nie chcą niczego zmieniać, bo uważają, że >>są w prawie<< i będą płacić stawkę 5 proc." - czytamy w dzienniku.

Sprawdź także: Koniec Coli za 1 grosz? Fiskus walczy z promocjami w fast-foodach

Winne tego zamieszania są niejasne przepisy, które pozwalają zakwalifikować sprzedawców szybkiego jedzenia zarówno do kategorii „dostawców gotowych posiłków dań", jak i do „usług związanych z wyżywieniem". Problem polega na tym, że Ci pierwsi płaca 5 proc. podatku VAT, zaś drudzy – 8 proc.

Jak informuje „PB", w latach 2010-2013 Ministerstwo Finansów wydało kilka rozporządzeń, aby uregulować te przepisy. Sprzedawcy fast foodów zwracali się dodatkowo o indywidualne interpretacje do urzędów skarbowych. W rezultacie od 2011 r. do 2015 r. fiskus wydał ok. 200 dokumentów, przyzwalających na płacenie 5-proc. VAT-u. Wśród nich znalazły się np. PKN Orlen – sprzedający na stacjach benzynowych m.in. hot-dogi czy znana sieć restauracji z szybkim jedzeniem Burger King.

Czytaj też: 5 największych wyłudzeń VAT 2017 roku

Zamieszanie zaczęło się w 2016 r., kiedy fiskus przestał być tak chętnych do przyznawania możliwości płacenia mniejszego podatku. Firmom, które płaciły 8-proc. VAT i występowały o zwrot podatku, ponieważ dowiedziały się, że mogą płacić 5 proc., zaczęto odmawiać. Z kolei w maju tego samego roku minister finansów zdecydował, że wszystkie punkty serwujące fast-foody mają płacić 8 proc. podatku VAT.

Niedługo potem skarbówka rozpoczęła kontrole w firmach w celu ściągnięcia należności za poprzednie lata płacenia mniejszego podatku, zaś do sądów zaczęły trafiać sprawy wnoszone przez przedsiębiorców. Wyroki w sprawach dotyczących tej kwestii są jednak różne, w zależności od miasta, w którym prowadzone jest postępowanie. Cytowany przez „Puls Biznesu" przedstawiciel Ministerstwa Finansów, zapewnia jednak, że resort zamierza zająć się tym problemem i w końcu skutecznie sprecyzować przepisy.

Zobacz również: Największy fast food na świecie szykuje rewolucję. McDonald's testuje wegańskie burgery

 

Źródło: „Puls Biznesu"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze