Producenci oliwy z oliwek zmagają się z ogromnymi trudnościami, a ceny szybują
- Jesteśmy w trakcie jednego z najtrudniejszych momentów w historii branży – taką opinie wyraził w wypowiedzi dla CNBC Miguel Angel Guzman, reprezentujący Deoleo, światowego potentata wśród producentów oliwy z oliwek.
Ocieplenie klimatu, wysokie stopy procentowe oraz dwa lata z rzędu ponadprzeciętnych upałów na plantacjach największego producenta oliwy musiały odbić się na notowaniach surowca. Serwis euronews.com pisał niedawno o wzroście cen oliwy z oliwek o 50% w ciągu roku na terenie UE. Najbardziej podrożało w południowych krajach Europy, zwłaszcza w Hiszpanii, Portugalii i Grecji.
Drzewa oliwne są przystosowane do przetrwania w wysokich temperaturach jednak ekstremalne warunki związane z ociepleniem klimatu przerastają ich możliwości. Wspomniany wcześniej przedstawiciel producentów oliwy uznał, że branża musi się zdecydować się na transformację, żeby funkcjonować w nowych realiach. Dwa lata upału z rzędu szczególnie mocno dotknęły Hiszpanię.
Przykład oliwy nie jest niestety wyjątkiem wśród notowań cen żywności. Podobne kryzysy, również związane z ociepleniem klimatu, objęły również ziarna kakaowca oraz kawę.
Czym można zastąpić oliwę z oliwek w gastronomii lub gospodarstwach domowych? Alternatywa szeroko dostępna nad Wisłą
Polska jest światową potęgą w produkcji rzepaku. Jeśli dobrze przejrzeć oferty, to okazuje się, że zdrowy olej rzepakowy (tłoczony na zimno, nierafinowany) jest kilkukrotnie tańszy niż oliwa z oliwek. W dodatku proporcja kwasów omega-3 do omega-6 jest bardziej korzystna. Olej rzepakowy jest niekiedy określany jako oliwa północy.