Papież Franciszek próbował przed śmiercią zreformować finanse Watykanu
Papież Franciszek zmarł 21 kwietnia w Poniedziałek Wielkanocny o 7:35. Wierni obawiali się śmierci papieża jednak wcześniej, gdy w lutym trafił do Polikliniki Gemelli z obustronnym zapaleniem płuc. Jak podaje Reuters, zanim jednak głowa kościoła trafiła do szpitala, mierzyła się z oporem hierarchów w kwestii reformy finansów Watykanu.
Agencja donosi, że trzy dni przed hospitalizacją papież podjął decyzję o utworzeniu nowej komisji ds. darowizn. Jej zadaniem było zachęcanie wiernych do przekazywania darowizn na rzecz Stolicy Apostolskiej, która reprezentuje 1,4 miliarda katolików na całym świecie. O powołaniu "Komisji ds. darowizn na rzecz Stolicy Apostolskiej" Watykan poinformował, gdy Franciszek przebywał trzynasty dzień w szpitalu.
Reuters podaje także, że Kuria Rzymska sprzeciwiała się z ograniczeniu wydatków i pozyskiwaniu nowych środków wewnętrznych w celu zmniejszenia deficytu. Agencja przypomina, że Franciszek wielokrotnie próbował uzdrowić finanse Watykanu, od 2021 roku aż trzy razy obniżał wynagrodzenie kardynałom. We wrześniu 2024 roku zarządził wdrożenie programu "zerowego deficytu".
Trudna sytuacja budżetowa Watykanu
Ze źródeł Reutersa wynika, że w połowie 2024 roku w Watykanie wskazywano na deficyt w wysokości 83 mln euro (87 mln dolarów), gdy jeszcze w 2022 roku wynosił on 33 mln euro. Agencja jednak zaznacza, że nie była w stanie niezależnie zweryfikować tych danych.
Budżet Watykanu obciążają wysokie zobowiązania emerytalne. Według watykańskiego ministra finansów w 2022 roku ich łączna wartość wynosiła ok. 631 mln euro.
Jednym z punktów zwrotnych finansów Watykanu miał być kryzys gospodarczy z lat 2008-2009. Przed rozpoczęciem urzędowania Franciszka jednym z głównych źródeł dochodu Watykanu było świętopietrze, czyli tradycyjna danina od wiernych na całym świecie. Z roku na rok wpływy z daniny były coraz mniejsze, w 2006 roku wynosiły ponad 100 mln dolarów, a w 2010 roku kwota spadła do niecałych 68 mln dolarów. Jednocześnie utrzymanie administracji w Watykanie było coraz wyższe. Budżet próbowano ratować dywidendami z inwestycji i przychodami z własnej działalności (np. Muzeum Watykańskiego), ale to nie wystarczyło, żeby uzdrowić finanse Stolicy Apostolskiej.
