Przed frankowiczami trudny okres. Kurs franka szwajcarskiego w ostatnich dniach mocno się wahał, osiągając w krótkim czasie dość wysoki poziom zbliżony do 4 zł. We wtorkowe popołudnie psychologiczna granica została przekroczona. Po godz. 15 kurs franka wynosił 4 zł. Osoby, które mają wieloletnie kredyty zaciągnięte w tej walucie mogą zacząć się bać. Przekroczenie magicznych 4 zł może wywołać chaos wśród frankowiczów, ale i bankowców. Taki wzrost kursu oznacza realny wzrost rat kredytowych - nawet o 180 zł. A w zaistniałej sytuacji nic nie wskazuje na to, by sytuacja mogła się poprawić. Zatem najbliższe dni, a nawet miesiące, dla frankowiczów mogą być szczególnie ciężkie. Warto zaznaczyć, że 4 zł za franka szwajcarskiego to najwyższy poziom od kwietnia 2017 roku. A dla porównania jeszcze na początku 2018 roku kurs franka wynosił około 3,50 złotego, a wysokość rat była już bliska poziomowi z momentu udzielenia kredytu
Dlaczego kurs franka tak się zmienia? Winne temu są zawirowania na globalnych rynkach. wpływ na to ma brexit, wojna handlowa, ale i widmo rychłego spowolnienia gospodarczego. Inwestorzy są również pełni obaw z powodu problemów politycznych i gospodarczych w Hongkongu i Argentynie.