Global Financial Centers Index (GFCI), opracowany przez firmę doradczą Z/Yen Group, ocenia konkurencyjność i siłę ponad 100 ośrodków finansowych na całym świecie. W najnowszej odsłonie pierwsze miejsce zajmuje Nowy Jork, drugie Londyn, trzecie Singapur. Zurych plasuje się na dość odległym 20. miejscu.
– Cała Szwajcaria traci na swojej atrakcyjności jako centrum biznesowe. Helweci przegapili szanse związane z relokacją dużych międzynarodowych firm, takich jak Apple, Amazon, Alibaba, Facebook, Netflix, LinkedIn, Airbnb, Starbucks, Tesla i Uber, a tylko 5 proc. z 250 największych chińskich firm wybrało alpejski kraj na lokalizację swojej europejskiej siedziby. Długoterminowo może mieć to negatywny wpływ na notowania funduszu Ishares Msci Switzerland ETF – komentuje Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. (usługa inwestycyjna Cinkciarz.pl).
Wielkie korporacje ominą Szwajcarię?
Szwajcaria, tradycyjnie postrzegana jako miejsce optymalne dla korporacji zagranicznych, w ostatnich latach wydaje się tracić na znaczeniu w porównaniu z innymi lokalizacjami.
– Zagraniczni giganci odgrywają kluczową rolę w szwajcarskiej gospodarce, przyczyniając się do ponad jednej trzeciej szwajcarskiego PKB, 1,3 miliona miejsc pracy i prawie połowy szwajcarskich dochodów z podatku dochodowego od osób prawnych. Ponadto, korporacje te zazwyczaj tworzą miejsca pracy w sektorach wysokiej wydajności, co ma istotny wpływ na szwajcarską produktywność – podkreśla Grzegorz Dróżdż z Conotoxia Ltd.
Rankingi a akcje UBS
Szwajcaria mogła stracić wizerunkowo przez zawirowania wokół Credit Suise. Po przejęciu banku przez jej rynkowego konkurenta UBS wydawało się, że sytuacja w europejskim sektorze bankowym uspokoiła się. W kolejnym tygodniu pojawiły się jednak doniesienia o rosnącym zagrożeniu niewypłacalnością Deutsche Banku. Mimo to od początku tygodnia akcje UBS zdają się przestawać tracić na wartości.
– W obliczu rosnących problemów w sektorze bankowym i globalnej inflacji pojawia się pytanie, czy świat zachodni może stracić swoją dominację nad sferą finansjery na rzecz Wschodu. W ostatnich latach gospodarki azjatyckie rozwijają się znacznie szybciej, co przyciąga uwagę inwestorów z całego świata. Wraz z tym władze Chin i innych krajów azjatyckich podejmują kroki w celu umocnienia swojego wpływu na globalnym rynku finansowym, np. poprzez rozwój infrastruktury finansowej i inwestycje w sektorze technologicznym. Nadal jednak wiele zależy od tego, jak zachodnie kraje zareagują na wyzwania związane z inflacją i sektorem bankowym. Właściwe decyzje i działania mogą pomóc w zachowaniu dominacji nad segmentem finansowym – wyjaśnia analityk Conotoxia Ltd.
Global Financial Centers Index opiera się na badaniach ankietowych przeprowadzanych wśród przedstawicieli branży finansowej, ekspertów i instytucji finansowych na całym świecie. Ankietowani oceniają różne aspekty środowiska biznesowego, m.in: stabilność polityczną, regulacje finansowe, jakość infrastruktury, dostępność kapitału, rynek pracy, kulturę i styl życia, co może pomóc w podejmowaniu decyzji o lokalizacji biznesu lub inwestycji finansowych.
Źródło: materiały prasowe Cinkciarz.pl