UOKiK wraz z Inspekcją Handlową sprawdzali cztery rodzaje paliwa - olej napędowy, benzynę, gaz LPG oraz biopaliwa. Trzeba podkreślić, że ich jakość w Polsce systematycznie rośnie, podczas pierwszej kontroli w 2003 roku odsetek próbek niespełniających wymogów wyniósł aż 30 proc. W kolejnych latach regularnie spadał i od 2015 roku utrzymuje się poniżej 3 proc.
Sprawdź także: Piwa więcej nie będzie. Dramatyczne oświadczenie producenta trunku! Wszystko przez atak
- Od początku roku do końca maja 2020 r. Inspekcja Handlowa pobrała i zbadała łącznie 632 próbki paliw ciekłych, w tym 316 próbek oleju napędowego i 316 próbek benzyn. 22 próbki paliw ciekłych (3,48 proc.) nie spełniały wymagań jakościowych, w tym 20 próbek ON (6,33 proc.) i 2 próbki Pb 95 (0,63 proc.). W przypadku gazu skroplonego (LPG) od początku roku do końca maja pobrano i zbadano 133 próbki, 2 próbki nie spełniały wymagań jakościowych, co stanowi 1,77 proc. – napisano w komunikacie UOKiK.
Zobacz też: Politykiem być. Ponad 130 tys. złotych zarobku Dominika Tarczyńskiego. Oświadczenie majątkowe
Najwięcej nieprawidłowości wykryto w województwach: podlaskim – 5,88 proc., zachodniopomorskim – 5,66 proc. i kujawsko-pomorskim – 4,92 proc. zbadanych próbek. Natomiast w województwach lubelskim, lubuskim, łódzkim, małopolskim, opolskim, podkarpackim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim nie zakwestionowano żadnej z pobranych próbek. Dodatkowo Inspekcja Handlowa prowadziła również kontrole stacji, na które uskarżali się kierowcy, wytypowanych przez organy ścigania oraz tych, na których w poprzednich latach stwierdziła nieprawidłowości. Z pobranych 658 próbek oleju napędowego i benzyny na 520 stacjach inspektorzy zakwestionowali 2,74 proc.