cyfryzacja firmy

i

Autor: materiały prasowe

Geopolityczne skutki cyfryzacji. Debata WEI

2020-10-12 10:54

Automatyzacja procesów, cyfryzacja i robotyzacja to najważniejsze zagadnienia przed jakimi stoją polskie firmy. Jednak przeprowadzone bez odpowiednich rozwiązań prawnych mogą skutkować wieloma zagrożeniami. Nowelizacja ustawy o krajowym systemie bezpieczeństwa ma decydować o wdrożeniu technologii 5G. Zdaniem ekspertów uczestniczących w debacie Warsaw Enterprise Institute przepisy te są zbyt nieprecyzyjne.

W warszawskiej Świetlicy Wolności odbyła się debata „Geopolityczne skutki nowych rozwiązań cyfrowych proponowanych i wdrażanych przez Amerykę, Unię, Chiny i Polskę” Jak zaznaczył prowadzący rozmowę prezes WEI Tomasz Wróblewski jesteśmy teraz w przełomowym momencie, układa się właśnie nowy porządek nie tylko cyfrowy, ale także i geopolityczny. Przygotowywany projekt zmian w ustawie o KSC ma wprowadzić „coś w rodzaju kolegium do spraw bezpieczeństwa”, które rozstrzygnie czy dany dostawca może być brany pod uwagę w postępowaniu. Kryteria oceny są jednak niejednoznaczne, bowiem w kolegium wytypowani ministrowie – nie zaś eksperci do spraw technologicznych czy cyberbezpieczeństwa – będą sprawdzać czy kraj, z którego dostawca pochodzi – przestrzega np. praw człowieka.

Zobacz także: Przynieś swoje stare ubrania, a H&M przerobi je na nowe

Jak podkreślili eksperci w kontekście cyfryzacji niezwykle ważna dla naszego kraju jest sytuacja na rynkach globalnych. Zwłaszcza e rywalizacja między USA a Chinami. Uczestnicy debaty zwrócili również uwagę, na zmiany w ustawie i temu, gdzie ten projekt zmian plasuje nas na światowej mapie i skazuje nas na podjęcie decyzji także geopolitycznych. Zdaniem rozmówców, najwięcej kontrowersji wzbudza zapis dot. przestrzegania praw człowieka przez kraj z którego pochodzi dostawca. Zdaniem Tomasza Wróblewskiego takie kryterium jest dość niejasne i gdyby takie kryterium stosowała UE to nawet nasi przedsiębiorcy mogliby mieć problemy.

Sprawdź również: Czasami w życiu rządzi przypadek. Senator Krzysztof Kwiatkowski dla Akademii Zarządzania i Rozwoju

- Projekt ustawy jest tak napisany, że nie przesądza, kogo wybierze kolegium, komu da piątkę, a komu dwójkę. Przy czym ten, który otrzyma ocenę negatywną czy średnio negatywną, jest wykluczony praktycznie bez żadnej procedury odwoławczej, bo może się odwołać do tego samego organu, czyli drugi raz można poprosić kolegium o to, żeby korzystając z tych samych materiałów, wypowiedziało się ponownie. Nie ma żadnej procedury odwoławczej do sądu – mowił Mec. Mariusz Busiło, ekspert Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) – Nie widzę powodu, dla którego projekt ustawy wyrywa dotychczasowy system regulacji bezpieczeństwa z sektora telekomunikacyjnego i wrzuca go do trochę obcej formy związanej z cyberbezpieczeństwem. Regulację należy zostawić tam, gdzie ona jest od 25 lat. Wrzucanie regulacji w inny system urzędniczy naraża na popełnianie dużych błędów –dodał Busiło.

Debata WEI

i

Autor: materiały prasowe Debata WEI
W Radomiu kręcą sceny do filmu "Orlęta"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze