Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na właściciela sieci Biedronka - spółkę Jeronimo Martins Polska - karę w wysokości 115 milionów złotych. UOKiK wszczął postępowanie w październiku 2019 roku. Podkreślono, że w ciągu 9 miesięcy Inspekcja Handlowa otrzymała ponad 230 skarg na nieprawidłowe podawanie cen w Biedronkach. Z ustaleń Urzędu wynika, że praktyka ta trwa co najmniej od 2016 r.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: GIS sprawdzi, czy Polacy noszą maseczki. Zobacz, co grozi za ich brak
- Cena jest jednym z najważniejszych kryteriów jakimi kierują się konsumenci przy wyborze produktów. Niedopuszczalne jest wprowadzanie konsumentów w błąd co do właściwej ceny towarów. W przypadku Biedronki klienci przez długi czas płacili najczęściej więcej niż wynikało to z ceny na sklepowych półkach. Nie zawsze mieli nawet tego świadomość - mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Co więcej, firmie grozi nie tylko wysoka kara pieniężna, ale w sklepach Biedronka będzie musiała znaleźć się widoczna informacja o prawach przysługujących konsumentom w przypadku różnicy w cenie na półce i w kasie o treści: "W przypadku rozbieżności lub wątpliwości co do ceny za oferowany towar konsument ma prawo do żądania sprzedaży towaru po cenie dla niego najkorzystniejszej (art. 5 ustawy z dnia 9 maja 2014 r. o informowaniu o cenach towarów i usług)".
CZYTAJ KONIECZNIE: Rozpusta w PRL. Dzisiejsi dziadkowie udają, że tego nie pamiętają
UOKiK w komunikacie ogłaszającym decyzję, cytuje też przykładowe skargi klientów sieci Biedronka, które do niego napływały: - "Chciałem zakupić kwiatek prymulka za 2.89. A przy kasie naliczyło mi 7.99. Poprosiłem kierownika o wyjaśnienie i zwrot nadpłaconej kwoty. Niestety nie wyraził zgody. Poinformowano mnie żebym dzwonił na infolinię sklepu.
Decyzja UOKiK ws. Biedronki nie jest prawomocna, firmie przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Firma skomentowała też decyzję UOKiK-u. - Z zaskoczeniem przyjęliśmy decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, którą uważamy za niezasłużoną i nieuczciwą w obliczu naszego zaangażowania i konsekwencji w polityce niskich cen dla klientów - czytamy w komunikacie właściciela Biedronki. Jeronimo Martins Polska podkreśla, że posiada "jedne z najniższych cen żywności w Europie". - W okresie od 2017 r. do lipca 2020 r. polskie rodziny zaoszczędziły ponad 17 mld zł dzięki akcjom promocyjnym w sieci Biedronka. A w samym tylko okresie pandemii, od marca do lipca 2020 r., oszczędności te wyniosły 2,4 mld zł - czytamy dalej.