Decyzja ma zapaść do piątku, czyli tuż przed dniem Wszystkich Świętych, który oznacza wzmożony ruch na cmentarzach. Częściowy lockdown rząd ogłosił w piątek. Od soboty cały kraj jest objęty czerwoną strefą, co oznacza paraliż niektórych gałęzi gospodarki. Uczniowie klas IV-VIII szkoły podstawowej przeszli na nauczanie zdalne. Wprowadzono zakaz samodzielnego przebywania poza domem dla dzieci do 16 lat w godzinach 8-16.
ZOBACZ TAKŻE: Koronawirus w Polsce. Co to jest lockdown. Czym to grozi?
– Zamknięcie szkół miało wyłączyć jeden z istotnych czynników mobilności społecznej. Gdyby Polacy chodzili codziennie do teatru, to byśmy musieli je zamknąć. A decyzja dotyczy klas 4–8, gdyż ograniczenia dotyczące mniejszej liczby klas spowodowałyby kłopoty logistyczne dla szkół – cytuje swojego informatora "Dziennik Gazeta Prawna".
To, czy pełny lockdown zostanie wprowadzony, będzie zależało od tempa przyrostu nowych zachorowań. Jak dotąd zamknięte są lokale gastronomiczne, puby i kawiarnie. Nie mogą działać też baseny czy kluby fitness. Nie odbywają się także wesela. Ponadto wprowadzono zakaz zgromadzeń powyżej 5 osób (z wyjątkiem osób, które mieszkają razem) oraz program ochrony seniorów, zachęcając seniorów powyżej 70. roku życia do pozostania w domu.
Czytaj też: Tak może wyglądać NOWY LOCKDOWN! Czarny scenariusz dla Polski