Henryk Kania

i

Autor: materiały prasowe Henryk Kania

Henryk K. - król kiełbasianego imperium - ujęty w Argentynie

2020-12-29 16:25

Jak udało nam się ustalić, poszukiwany listem gończym znany biznesmen Henryk K., zwany również królem kiełbasianego imperium, został namierzony przez prokuraturę i zatrzymany w stolicy Argentyny Buenos Aires. Były właściciel zakładów mięsnych Henryk K. trafił do aresztu domowego. Trwa jego procedura ekstradycyjna.

Jak udało nam się ustalić prokuratorzy namierzyli poszukiwanego listem gończym Henryka K. zwanego przez media „królem kiełbasianego imperium”. Były biznesmen Henryk K. został zatrzymany na terenie Argentyny w Buenos Aires. Aktualnie przebywa w areszcie domowym. Trwa procedura ekstradycyjna, która ma na celu sprowadzenie Henryka K. do Polski. Jeżeli uda się sprowadzić Henryka K. do Polski w Śląskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach usłyszy zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. A także dokonania potężnych oszustw oraz popełnienia przestępstw skarbowych.

Poszukiwany milioner

List gończy za Henrykiem K. został wystawiony w marcu tego roku. Lista zarzutów, która ciąży na Henryku K. może zszokować. Były prezes i główny udziałowiec zakładów mięsnych podejrzewany jest o to, że wymieniał się pustymi fakturami, których było aż 5,5 tys. ze spółką zależną Rubin Energy. Łączna wartość faktur miała wynosić 740 mln złotych. Henryk K. podejrzewany jest również o wyłudzenie podatku VAT na kwotę wynoszącą ok. 30 mln złotych. Ponadto miał także narazić Skarb Państwa na straty w wysokości 40 mln złotych (z tytułu podatku VAT).

Łączna kwota, którą miał wyłudzić Henryk K. przekracza 800 milionów złotych. Czyny zarzucane podejrzanemu zagrożone są karą do 15 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ TAKŻE: Michał Szpak się przyznał, PRZEPUŚCIŁ MAJĄTEK! Nie uwierzycie na co!

Zakłady mięsne Henryka K., kiedyś jednego z wiodących producentów żywności w Polsce (w szczytowym momencie cała firma wyceniana była na ponad 500 mln zł) upadły kilka miesięcy temu po ponad 25 latach działalności. Zaczęło się od firmy rodzinnej, która z czasem przekształciła się z niewielkiego zakładu w dużą i prężną sieć wyspecjalizowanych zakładów przetwórstwa mięsnego (Pszczyna, Goczałkowice-Zdrój, Mokrsko). W ostatnich latach spółka popadła jednak w potężne tarapaty finansowe. W 2019 roku koszty działalności przekroczyły przychody ze sprzedaży o prawie 900 mln zł. W połowie października syndyk masy upadłościowej spółki poinformował o uprawomocnieniu się wyroku sądu, który orzekł upadłość zakładów. Ogłoszono zatem upadłość zakładów i zatwierdzono warunki sprzedaży majątku przedsiębiorstwa. Za 100 mln zł netto część majątku przejęła firma Cedrob.

Sonda
Czy zaszczepisz się przeciwko Covid-19?
zwrot

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze