Historia galerii handlowych. Droga od I do V generacji

2017-09-17 12:00

Galeria Północna, Wroclavia, Libero – to wybrane ogromne galerie handlowe, które dopiero otwierają swoje podwoje. Galerie i centra handlowe mają już swoją historię. W latach 90. XX wieku takie obiekty dopiero zaczęły swą działalność w Polsce. Na przestrzeni niespełna 30 lat ich wizerunek i przeznaczenie uległy dużym zmianom.

Galerie handlowe dzieli się na generacje. Mamy tutaj 5 stopni. Obiekty, które powstały w latach 90. XX wieku zwykle nazywamy galeriami pierwszej generacji, te które powstają w większości określa się kategorią IV, a te które powstaną w przyszłości będą nosiły miano galerii V generacji. Co tak naprawdę je różni?

Sprawdź koniecznie: Oto ile Polak jest w stanie zapłacić za posiłek w restauracji

I generacja
Obiekt tej kategorii to głównie hipermarket połączony z niewielkim pasażem, na który składa się dosłownie kilka podstawowych punktów handlowo-usługowych i stoisk. Przykładami takich centrów handlowych są warszawskie Tesco Połczyńska i Auchan Piaseczno.

II generacja
To wciąż głównie hipermarket z nieco większym i atrakcyjniejszym pasażem. Wśród dodatkowych sklepów nie brakuje znanych marek odzieżowych, kawiarni, kwiaciarni. Przy tej generacji obiektów sklep wielkopowierzchniowy zajmuje już tylko 30-40 proc. powierzchni całego obiektu. Reszta to dodatkowe większe punkty usługowo-handlowe. Do tej kategorii zaliczano Galerię Wileńską lub Carrefour Bemowo.

III generacja
W takim obiekcie centralnym punktem przestaje być hipermarket (on zajmuje jedynie maksymalnie 30 proc. powierzchni galerii). Prym zaczynają wieść renomowane i znane sklepy z rozmaitym asortymentem.  Pojawiają się też miejsca rozrywki, jak kino czy klub fitness. Do galerii III generacji nie przyjeżdża się już tylko na zakupy, ale po prostu miło spędzić wolny czas.  Przykładami takich galerii są Wola Park w Warszawie, Galeria Kazimierz w Krakowie, Galeria Dominikańska we Wrocławiu.

IV generacja
Takim mianem określa się większość dużych galerii handlowych w Polsce (np. Złote Tarasy w Warszawie, Manufaktura w Łodzi). To już są centra rozrywki i świątynie spędzania wolnego czasu. Tutaj przychodzi się głównie dla przyjemności. W takim obiekcie jest mnóstwo rozmaitych sklepów. Prym wiodą znane marki. Ale bardzo ważne jest kino, klub fitness, ale i centrum medyczne, biura czy nawet hotel.

V generacja
Do tej grupy tak na 100 proc. na razie jeszcze nie można zakwalifikować żadnego obiektu w polsce, ale nie jest wykluczone, że niebawem to się zmieni. Galeria V generacji to samowystarczalne miasteczko. znajdują się tam, sklepy, lokale usługowe, kluby fitness, hale sportowe, kino, teatr, lodowisko, biura, hotel, kasyno, a nawet szpital, mieszkania i miejsca modlitwy dla różnych wyznań. Przykładowe galerie V generacji to Mall of America w Bloomington, Mall of Emirates w Dubaju, Westfield Stratford City w Londynie.

Zobacz: Za te foliówki nie zapłacimy ani grosza

Przeczytaj: Zagraniczne nazwy, polskie marki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze