Zgodnie z ustawą z grudnia 2018 roku ceny dla odbiorców końcowych energii elektrycznej w 2019 roku zostają na poziomie cenników bądź taryf z 30 czerwca 2018 roku. Tymczasem według danych Głównego Urzędu Statystycznego w tym roku ceny prądu spadły o 6 proc. Takiego spadku nie spodziewał się sam minister energii. - Niechcący przedobrzyłem - ceny prądu aż o 6 proc. spadły w tym roku; to jest konkretna informacja podana przez GUS - powiedział dziennikarzom na Ekonomicznym Forum w Krynicy Zdroju minister Krzysztof Tchórzewski.
Ceny prądu dla przedsiębiorców
Celem na ten rok było utrzymanie cen energii z poprzedniego roku. O to walczył minister energii w Brukseli. I udało się. - Ile było prognoz, że ja działam w poprzek Komisji Europejskiej. A widać wyraźnie, że w KE są tacy sami ludzie jak i u nas, że jak się rozmawia i się przekonuje, to można przekonać - podsumował minister. Krzysztof Tchórzewski zaznaczył, że takie negocjacje wymagają cierpliwości, ale najważniejsze, że Komisja Europejska nie mówi "nie".
Ceny energii dla gospodarstw domowych
A jak sytuacja będzie wyglądała w kolejnym roku? Czy mamy obawiać się podwyżek cen prądu? Czy tez możemy być spokojni licząc na wstrzymanie podwyżek? Na razie minister energii jest ostrożny w obietnicach i czeka na wyniki październikowych wyborów. - Jeśli chodzi o PiS - my stoimy na stanowisku, że jesteśmy Chadekami, czyli mówimy: tak, gospodarka rynkowa mocno ma się rozwijać, ale w tle jest obywatel, nasz pracownik, nasz sąsiad i inni - musimy patrzeć, żeby im też źle nie było – stwierdził szef resortu energii.
Źródło: wnp.pl