Dziecko poniżej 150 cm wzrostu, bez względu na wiek, powinno być przewożone w specjalnym foteliku bezpieczeństwa lub specjalnym urządzeniu do przewozu dzieci. Istnieje pewien wyjątek od tej reguły. chyba że podróżuje na tylnym siedzeniu. Jeżeli młody człowiek osiągnął już 135 cm wzrostu, ale ze względu na jego masę i wzrost kierowca nie ma możliwości zapewnienia mu „fotelika bezpieczeństwa dla dziecka lub innego urządzenia przytrzymującego", dziecko może podróżować na tylnym siedzeniu bez fotelika, ale tylko pod warunkiem, że zapnie pasy bezpieczeństwa. Obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy dziecka w wieku poniżej 3 lat przewożonego pojazdem kategorii M2 i M3. (Są to pojazdy mające powyżej ośmiu miejsc oprócz siedzenia kierowcy, z czego ten drugi jest pojazdem o masie całkowitej przekraczającej 5 ton.) Nieletni podróżnik, który osiągnie150 cm wzrostu, może już podróżować bez fotelika.
ZOBACZ: Jaka kara grozi za prowadzenie po alkoholu?
Przewóz dziecka poniżej 150 cm wzrostu bez fotelika dopuszczalny również w innym, szczególnym przypadku. Mówi o tym ustawa Prawo o ruchu drogowym. Jeżeli na tylnym siedzeniu są już zainstalowane dwa foteliki bezpieczeństwa, co uniemożliwia zainstalowanie trzeciego, na tylnym siedzeniu może być przewożone jedno dziecko bez fotelika, które ukończyło trzy lata, ale pod warunkiem, że ma zapięte pasy bezpieczeństwa, a po bokach są przewożone dzieci w fotelikach bezpieczeństwa dla dziecka lub innych urządzeniach przytrzymujących dla dzieci.
Zgodnie z art. 45 ust. 2 pkt 5 lub art. 39 ust. 3 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń z dnia 24 listopada 2003 r. (zm. Dz.U. z 2015 r. poz. 506, Dz.U. z 2014 r. poz. 1374) za „przewożenie dziecka poza fotelikiem ochronnym lub innym urządzeniem do przewożenia dzieci" grozi grzywna w wysokości 150 złotych. Mandat w takiej samej kwocie może dostać kierowca, który przewozi dziecko w foteliku ochronnym, ale maluch siedzi tyłem do kierunku jazdy, a dodatkowo – na przednim siedzeniu pojazdu wyposażonego w poduszkę powietrzną dla pasażera. Mówi o tym art. 45 ust. 2 pkt 4 wspomnianego rozporządzenia. W razie wypadku posadzenie dziecka tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu jest dla niego wyjątkowo niebezpieczne.
CZYTAJ: Jaka kara grozi za jazdę rowerem bez lampki?
Warto wspomnieć, że przepisy przewidują również dodatkowe siedzonka dla dzieci przewożonych przez cyklistów. Rowerzyści mają obowiązek przewożenia dziecka do lat 7 na dodatkowym siodełku. Za niezastosowanie się do tego przepisu, który określa art. 33 ust. 2 rozporządzenia Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, grozi grzywna w wysokości 50 złotych. Motocyklista lub kierowca motocykla z przyczepą, czterokołowca bądź motoroweru, który przewozi dziecko w wieku do 7 lat, nie powinien przekraczać prędkości 40 km/h.
Ponadto w art. 57 ust. 1 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów napisano, że za „naruszenie przepisów dotyczących przewozu dzieci lub młodzieży przez kierującego pojazdem przewożącym dzieci lub młodzież lub kierującego innym pojazdem" grozi grzywna w wysokości 200 złotych. Dodatkowo trzeba pilnować, czy tablice informujące o przewozie dziecka są zasłonięte, gdy maluch nie znajduje się w pojeździe. Zgodnie z art. 57 ust. 3 ww. rozporządzenia „oznaczenie pojazdu tablicami informującymi, że przewożone są nim dzieci lub młodzież, w czasie gdy dzieci lub młodzież nie są przewożone" można przypłacić mandatem w wysokości 50 złotych.
PATRZ: Jaka kara grozi za jazdę na rowerze po alkoholu w 2017 roku?
Oddzielne przepisy dotyczą osoby kierującej autobusem szkolnym. Jeżeli nie włączy ona świateł
awaryjnych podczas wsiadania lub wysiadania dzieci do pojazdu, może otrzymać do zapłacenia grzywnę w wysokości 200 zł, natomiast jeśli nie zdejmie, nie zasłoni lub nie złoży tablicy z napisem „autobus szkolny" kiedy pojazdem „są przewożone inne osoby lub nie przewozi żadnych osób", musi liczyć się z mandatem w wysokości 50 złotych. Grzywny przewidziane w rozporządzeniu sumują się, co oznacza, że kierowca, który przewozi dziecko nieprawidłowo, musi liczyć się z mandatem w wysokości kilkuset złotych.
Oprac. na podst. Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów, isap.sejm.gov.pl, superauto24.se.pl