Informatycy będą płacić wyższe podatki. Fiskus wydał niekorzystne dla nich interpretacje. "GW" przypomina, że "przedsiębiorcy z branży IT mogą płacić 12- lub 8,5-proc. ryczałt". Dr Sekulski zwrócił uwagę, iż "do tej pory było jasne, że 12-proc. podatek płacili ci, którzy zajmowali się oprogramowaniem albo usługami związanymi z doradztwem w oprogramowaniu". Chodzi o modyfikację oprogramowania, działania przy kodzie źródłowym. Dlatego, jeśli informatyk pracował np. nad logiką automatyzacji lub dokumentacją techniczną, to płacił niższy podatek. Ale to się zmieniło. "Fiskus wychodzi z założenia, że każda czynność związana z działaniami informatycznymi przy komputerze jest związana z oprogramowaniem i dlatego podlega wyższemu opodatkowaniu" - ocenił ekspert.
Podobnego zdania jest Robert Nogacki z Kancelarii Prawnej Skarbiec. W jego opinii już pod koniec ubiegłego roku "korzystanie ze stawki 8 5-proc. ryczałtu nie było takie oczywiste, gdyż fiskus wydaje w tej sprawie sprzeczne interpretacje". Przypomina jednak, że resort finansów jeszcze rok wcześniej namawiał przedsiębiorców do skorzystania z opodatkowania w formie ryczałtu ewidencjonowanego. - Niektórzy postanowili z tej możliwości skorzystać od razu, inni zdecydowali się poczekać i obserwować rozwój wypadków. Wielu podatników z tej pierwszej grupy uzyskało od Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej korzystne interpretacje podatkowe potwierdzające, że dla całości lub części ich usług (np. usług IT) może mieć zastosowanie niższa, 8,5-proc. stawka ryczałtu - wyjaśniał Nogacki.
"GW" podała przykład pracownika, który w swoim wniosku podatkowym zaznaczył m.in., że analizuje działania istniejących systemów komputerowych, infrastruktury i danych klienta czy tworzy dokumentację techniczną systemów komputerowych i infrastruktury oraz projektuje procedury sterowania dostępem do danych w sieciach i systemach komputerowych. Skarbówka odpowiedziała, że te usługi "są niewątpliwie związane z oprogramowaniem". Czyli podatek będzie wyższy.