Dzielenie się jedzeniem za pośrednictwem specjalnych lodówek przyjęło się w innych państwach. Teraz przyszedł czas na Polskę. Już 9 maja (poniedziałek) przy ul. Stawki w Warszawie, na wydziale psychologii UW (od wejścia 10 m na prawo) otwarta zostanie specjalna lodówka. Każdy kto ma za dużo jedzenia nie będzie musiał go wyrzucać. Wystarczy, że je zapakuje, przywiezie na ul. Stawki i włoży do lodówki. Osoba, która będzie chciała sobie coś zjeść, nie będzie musiała czegoś sobie kupować. Wystarczy, że otworzy lodówkę i weźmie to, na co będzie miała ochotę. Tak ma działać pierwsza warszawska Jadłodzielnia.
Zobacz: Kumulacja w Lotto. Jakie liczby skreślić, by wygrać?
Rzecz jasna do lodówki nie można wkładać produktów przeterminowanych czy uszkodzonych. Jak zapewniają organizatorzy akcji, jedzenie będzie odpowiednio opisane i zabezpieczone, by wyeliminować ryzyko zatrucia pokarmowego.
Zobacz: Dłużnicy alimentacyjni. Gdzie jest ich najwięcej?
Jeśli pomysł się sprawdzi, to takie lodówki pojawić się mogą między innymi na kampusach akademickich, w okolicach klubokawiarni, na dworcach, osiedlach, a nawet przy siedzibach korporacji.