Na zakupy spożywcze przywykliśmy wydawać sporo. Dzisiaj, żeby nie popaść w jeszcze większe długi, trzeba nauczyć się oszczędzać również na jedzeniu. I to wcale nie znaczy, że musimy jeść niezdrowo czy niesmacznie. Wręcz przeciwnie, to zaskakująca okazja by oszczędzając na jedzeniu, zwrócić uwagę na tanie i prozdrowotne produkty.
Jak oszczędzać na zakupach żywności?
1. Wypisz wszystkie zakupy, z których nie możesz zrezygnować (np. masło, chleb, mąka, cukier, herbata, kawa, ser itp.). Następnie po kolei sprawdź, w których sklepach kupisz je najtaniej. Jeśli np. mąka jest najtańsza w supermarkecie a ser w sklepie z nabiałem, zrób zakupy nawet w kilku sklepach. I znajdź najtańszy bazarek w okolicy, z najlepszymi cenami warzyw i owoców.
2. Zanim w ogóle kupisz cokolwiek do jedzenia, przejrzyj piwnicę z przetworami, zapytaj rodzinę i znajomych – może mają ich za dużo, sprawdź dokładnie zawartość szafek kuchennych, spiżarni, lodówki, zamrażarki. Zużyj wszystko, co nadaje się do zjedzenia. Może okazać się, że nie musisz kupować dżemów, kaszy, bułki tartej, pomidorów w puszkach, włoszczyzny, ale i chleba, który kiedyś został zamrożony.
Uwaga: Pamiętaj, że większość produktów, na których jest napisane „najlepiej spożyć przed (tu data)” pozostaje przydatnymi do jedzenia jeszcze długo. Wyrzuć te, które są „ważne do”.
3. Ten sposób wielu osobom może wydać się radykalny, ale zrezygnowanie z jedzenia mięsa i wędlin to wielka oszczędność w domowym budżecie. W ten sposób rezygnuje się z kupowania drogich rzeczy, przyprawy, które mamy w domu nadal możemy wykorzystać przygotowując dania jarskie, a co do witamin z grupy B, w które bogate jest mięso, zawiera je także „mleko kokosowe” – odżywczy, smaczny i niedrogi napój.
4. Zrezygnujmy z kupowania słodyczy. Ciastka, pączki, ciasta na wagę, szybko drożeją, bo do ich zrobienia zużywa się dużo energii. Jeśli twoja rodzina nie może obejść się bez deserów z mąki i jajek, upiecz dużą formę ciasta, podziel ją na części i zamroź je, dzięki czemu zużyjesz mniej prądu czy gazu.
5. Kupujmy produkty najtańsze i szukajmy przepisów na ich bazie. Np. sprawdźmy co można zrobić z makreli, ziemniaków i cebuli, rzodkiewki czy papryki.
Polecany artykuł:
Jak oszczędnie gospodarować zakupami?
6. Przejdź na obiady jednodaniowe z dużą ilością różnych warzyw. Raz niech to będzie sycąca zupa rybna, innym razem zapiekanka. Tradycja polskich obiadów dwudaniowych z deserem jest tak stara, że czas ją zmienić.
7. W internecie jest mnóstwo tzw. „przepisy na kryzys w portfelu”, przy czym nie są to przysłowiowe zupy na gwoździu, ale smaczne wartościowe dania, robione z tego, co zostanie nam w lodówce i szafce albo z najtańszych produktów i warzyw.
8. Poprośmy sprzedawców budek z warzywami, aby odkładali dla was warzywa i owoce nie pierwszej świeżości, albo pozwolili je wybrać z tych odrzuconych. To nic wstydliwego. Zdziwicie sią jak ładne i jędrne warzywa trafiają do kosza.
9. Nie rezygnujcie z warzyw i owoców, które są już pomarszczone. Zupy i potrawki ze zwiędłymi warzywami, pomarszczoną papryką czy wiotką marchwią, są niemniej smaczne i mają tyle samo składników odżywczych, co robione z tych najświeższych. Jędrne warzywa wykorzystuj do robienia surowych sałatek, a świeże owoce najlepiej zjeść w całości (ze skórką, bo tuż pod nią kryje się najwięcej witamin).
10. Sprawdź, czy opłaca się kupować warzywa i owoce już odważone (nigdy w folii, bo zawierają niebezpieczne bakterie) i np. zapakowane w siatkę, czy te same na wagę. Zwykle lepsza jest ta druga opcja, ale np. w przypadku kiwi jest odwrotnie, dlatego warto sprawdzać i przeliczać cenę np. za 100 g.
11. Zapiekanki warzywne, makaronowe lub z kasz to jedne z najlepszych kryzysowych dań. Można zużyć do nich niemal wszystkie zdrowe resztki warzyw. Poszukaj więc ciekawych przepisów na nie albo na bieżąco testuj własne.
12. Z większości zamrożonych warzyw można zrobić pełnowartościowe zupy. Można nawet długo zwlekać z wykorzystaniem takich mrożonek.
13. Zamrażaj lub przechowuj w lodówce wszystko, co zostało z posiłków, nawet w niewielkiej ilości: porcję zupy zamroź w torebce z folii i wykorzystaj np. za kilka tygodni. Nie wyrzucaj nawet jednego gotowanego ziemniaka, bo będzie można wkrótce zagęścić nim zupę.
14. Nie dopuść do tego, aby niewykorzystane ziemniaki zzieleniały, bo związek, który powstaje w takich ziemniakach (solanina) jest toksyczny. Jeśli zostanie ci sporo ziemniaków, a nie planujesz ziemniaczanych potraw, ugotuj je, zrób kopytka i zamroź na później.
15. Przed wyjściem po zakupy zrób ich listę i trzymaj się jej sztywno, odwiedzając sklepy. Jeśli trafisz na promocje, skorzystaj z nich tylko wtedy, jeśli dany produkt znajduje się na liście.
Jak tanio kupować jedzenie?
16. Nie kupuj produktów przetworzonych (z pewnymi wyjątkami, jak naturalne jogurty czy konserwy) np. z gotowych dań. Są one zawsze droższe od tych na wagę. Z zeschniętej bułki i chleba zrób własną, darmową bułkę tartą, z kawałka zeschniętej bagietki grzanki.
17. Robiąc zakupy nie można być głodnym, bo wtedy kupuje się więcej i jest się skłonnym do zachcianek.
18. Dzieci, którym do tej pory kupowano dużo słodyczy, mogą mieć problem z rezygnacją z nich. Można je jednak znacznie ograniczyć, a jeszcze lepiej zastąpić świeżymi lub suszonymi owocami.
19. Nie kupuj wody mineralnej, nawet w tańszych zgrzewkach. Woda w kranach jest czysta (jeśli masz wątpliwości kup tani filtr), niemal darmowa i także zawiera minerały. Wychodząc z domu zabierz butelkę wody z kranu, żeby nie kupować jej, jeśli dopadnie cię pragnienie. A jeśli lubisz wodę smakową, to dodaj do swojej butelki plasterek cytryny lub kilka owoców jagodowych.
20. Nie kupuj „soczków” dla dzieci ani owocowych napojów, np. w kartonach. Zawierają bardzo dużo cukrów i robione są z koncentratów owocowych. Pyszne napoje o różnych smakach można robić w domu – ze zmiksowanych świeżych owoców i wody. To znacznie tańsza i bardziej ekologiczna opcja.
21. W trakcie pozbywania się zakupowych nawyków niezbędne może okazać się przechytrzanie samego siebie. Takim trickiem jest wybieranie małego, a nie dużego wózka w supermarkecie, a najlepiej koszyka. Kolejny to zabieranie ze sobą określonej kwoty w gotówce i jednocześnie zostawianie karty w domu.
22. W sklepie staraj się nie ulec rozleniwiającej muzyce i nie przemierzać wszystkich „labiryntów” pełnych pokus. Ustal, że np. zakupy uda ci się zrobić w kwadrans, i sprawdzaj w smartfonie, czy czas nie został przekroczony. Warto też nastawić sobie alarm.
23. Dokładnie sprawdzaj ceny takich samych produktów różnych firm. Bardzo zróżnicowane są np. ceny fasolek, kukurydzy w puszkach, przecierów pomidorowych i w ogóle zapuszkowanych pomidorów w różnych formach. To mit, że tańsze rzeczy są gorszej jakości.
Jak racjonalnie oszczędzać na zakupach spożywczych?
24. Chodząc między regałami supermarketu nie ograniczaj się do patrzenia na ceny tego, co masz na wysokości wzroku. Najtańsze jest to, po co trzeba sięgać na palcach lub mocno się schylić.
25. Oszczędzisz sporo pieniędzy, wybierając marki własne sklepu. Duże sklepy sprzedają wiele produktów pod marką własną. Są równie wartościowe jak te od zewnętrznych producentów, ale z reguły sporo tańsze.
26. Nie pozwól, aby zwiodły cię typowe promocje typu „trzy za dwa”, „kup dwa – zapłacisz taniej” itp. Dokładnie przeliczaj, a unikniesz sytuacji, kiedy przepłacisz korzystając z rzekomej okazji. W większości jednak sprzedawcy nie ryzykują takich wpadek, bo kupujący coraz częściej liczą każdy grosz.
27. Nie daj się złapać na końcówki cen. Jeśli coś kosztuje np. 29,99 zł – odczytuj tę cenę jako 30 zł, a nie 20 z czymś. Zauważ, że bardzo dużo produktów ma cenę właśnie z maksymalną liczbą groszy, bo to oszukuje oko i mózg.
28. Dokładnie sprawdzaj paragon. Często zdarza się, że kasa nie ma zakodowanych promocji i kupuje się przez to po cenach niezgodnych z tymi na półkach. Jeśli wykryjesz taki przypadek, zwróć się do sprzedawcy. Ma on obowiązek sprzedawania produktów zgodnie z ich cenami uwidocznionymi na półce, bo to one są ważną ofertą handlową.
29. Oszczędzający powinni korzystać z programów lojalnościowych, realizowanych poprzez kartę sklepu lub jego aplikację. Za każdym razem od ceny kupna sprzedawca odejmie ci procent wydanej kwoty. Miesięcznie oszczędzisz w ten sposób całkiem sporo. Poza tym zbieraj paragony, dzięki którym np. następnego dnia będziesz miał 10 proc. zniżki na zakupy, oraz punkty. Po zgromadzeniu określonej ich liczby można np. kupić jakąś rzecz za symboliczną złotówkę.
30. Niektóre promocje, np. etapowe, pozwalają oszczędzić na zakupach tyle, na ile opiewa ostatni ze zbieranych przez jakiś czas paragonów – do określonej maksymalnej kwoty - nawet kilkuset zł!
Podcasty
Playlisty tematyczne
