Spis treści
- KNF wprowadził surowsze zasady zdolności kredytowej
- Raty równe czy malejące?
- Większy wkład własny
- Dłuższy okres spłaty
- Codzienne wydatki mają wpływ na zdolność kredytową
- Debet na koncie i karta kredytowa to zły pomysł
- Zdolność kredytowa. Na co trzeba uważać?
KNF wprowadził surowsze zasady zdolności kredytowej
Przypomnijmy, że przy wyliczeniu zdolności kredytowej banki muszą teraz uwzględniać stopy procentowe wyższe o 5 pkt proc. od obowiązujących stóp ustalanych przez NBP. Kolejna zmiana dotyczy sposobu szacowania kosztów utrzymania gospodarstwa domowego oraz wskaźnika DStI mówiącego, jaki procent rocznych dochodów kredytobiorcy stanowią obciążenia związane ze spłatą zobowiązań kredytowych i innych zobowiązań finansowych. Jak szacują analitycy, może to spowodować spadek zdolności kredytowej Polaków nawet o 40 proc. Posiadanie takiej zdolności jest niezbędnym warunkiem otrzymania kredytu.
Według wyliczeń HRE Investments, trzyosobowa rodzina dysponująca dwiema średnimi krajowymi może obecnie pożyczyć na mieszkanie ponad 462 tys. W lipcu 2022 roku ci sami kredytobiorcy mogli liczyć na 392 tys. złotych kredytu. Zatem sytuacja się polepsza. Co jeszcze możemy zrobić żeby powiększyć naszą zdolność kredytową?
Raty równe czy malejące?
Według Śliwy z portalu rynekpierwotny.pl, zanim bank udzieli kredytu może zaproponować np. ubezpieczenie lub założenie rachunku w zamian za niższą marżę.
Ubezpieczenia (poza ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego) nie są obowiązkowe, ale mogą wpływać na warunki kredytu. Jednak ubezpieczenie ma przede wszystkim chronić, a nie być warunkiem otrzymania korzystnej oferty. Zanim się na nie zdecydujesz, sprawdź zakres ochrony i warunki odszkodowania.
-W przypadku osób, które mają problemy z odpowiednią zdolnością kredytową, rozwiązaniem mogą być raty równe. Te w przeciwieństwie do rat malejących są niższe. Jednak równe nie oznacza niezmienne. Przy wyborze zmiennego oprocentowania na ich wysokość wpłynie m.in. poziom stóp procentowych. Przy ratach malejących bank nalicza odsetki od mniejszej kwoty, bo zmniejsza się część odsetkowa raty. Co oznacza, że jest to korzystniejsze rozwiązanie. Wpływa bowiem na całkowity koszt kredytu, który staje się niższy- wyjaśnia ekspertka z portalu rynekpierwotny.pl
Większy wkład własny
Oczywiście naszą sytuację finansową mocno podbuduje również wysoki wkład własny. Im większy, tym zdolność kredytowa będzie wyższa. I nie musi to być tylko gotówka, ale np.:
- wydatki na zakup mieszkania lub domu (zaliczka, zadatek itp.),
- koszty materiałów budowlanych,
- dotacje z programów mieszkaniowych.
Co więcej, mogą to być pożyczone środki lub pieniądze z darowizny. Bank nie weryfikuje ich pochodzenia.
Dłuższy okres spłaty
Przy tym warto pamiętać, że dłuży okres spłaty kredytu obniża wysokość raty, a to oznacza mniejsze wydatki i tym samym wyższą zdolność kredytową.
-Wakacje kredytowe nie wpływają negatywnie na ocenę punktową (scoring) w BIK. Jak podaje Biuro Informacji Kredytowej, skorzystanie z nich zostanie odnotowane w raporcie, ale bez negatywnego wpływu na scoring. Ostateczna decyzja należy jednak do banku- zaznacza Śliwa z portalu rynekpierwotny.pl
Codzienne wydatki mają wpływ na zdolność kredytową
Śliwa z rynekpierwotny.pl radzi także, aby przyjrzeć się codziennym wydatkom.
Jak czytamy na portalu, to, ile wydajesz co miesiąc na utrzymanie nie pozostaje bez wpływu na zdolność kredytową. Im wyższe koszty stałe, tym może być ona niższa. Zwłaszcza jeśli koszty utrzymania pochłaniają większą część dochodu. Można próbować ograniczać stałe wydatki, np. wynająć tańsze mieszkanie lub zrezygnować z abonamentów. Kolejna kwestia to środki przychodzące na konto. Ważne, żeby pojawiały się regularnie.
Debet na koncie i karta kredytowa to zły pomysł
Jak dodaje ekspertka korzystanie z debetu na koncie i karty kredytowej nie pomoże Ci budować dobrej zdolności kredytowej. Jeśli planujesz zakup nieruchomości z pomocą środków pożyczonych od banku, przemyśl używanie tego typu produktów. Jeśli nie możesz spłacić aktualnych zobowiązań (np. kredytów gotówkowych), jest na to rozwiązanie. Jakie? Konsolidacja, czyli połączenie wszystkich zobowiązań. To pozwoli obniżyć wysokość miesięcznej raty, co z kolei oznacza niższą ratę, a więc i mniejsze koszty.
Zdolność kredytowa. Na co trzeba uważać?
Ekspertka podsumowuje, że jeśli na przykład w tym momencie nie możesz zwiększyć dochodów, być może poprawisz swoją sytuację poprzez ograniczenie miesięcznych wydatków lub zdecydujesz się na wspólny kredyt. Uważaj również na to, co może zmniejszyć szanse na kredyt, a więc na kartę kredytową czy limit na koncie. Z pozoru mało istotne rzeczy wpłynąć na ocenę banku.