UE rozszerza sankcje na rosyjską "flotę cieni"
Nowe obostrzenia oznaczają, że Unia Europejska rozszerzy sankcje na 200 kolejnych statków należących do rosyjskiej "floty cieni". Te jednostki nie będą mogły zawijać do europejskich portów. Rosja wykorzystuje wysłużone tankowce do przewozu ropy, którą sprzedaje po cenach wyższych niż ustalone przez Zachód.
Ze względu na zły stan techniczny, "flota cieni" stanowi poważne zagrożenie dla środowiska. Dalsza eksploatacja tych statków może prowadzić do katastrof, takich jak wycieki ropy. Ponadto, Rosja jest podejrzewana o wykorzystywanie tych jednostek widmo do uszkadzania podwodnych kabli.
Kraje unijne zdecydowały się również na wykorzystanie przepisów wprowadzonych po śmierci lidera antykremlowskiej opozycji, Aleksieja Nawalnego. Nowy reżim sankcyjny umożliwia nakładanie obostrzeń na osoby odpowiedzialne za represje stosowane w Rosji. Tym razem retorsjami objętych zostanie 20 sędziów i prokuratorów zaangażowanych w sprawy Nawalnego oraz Władimira Kara-Murzy, opozycyjnego rosyjskiego dziennikarza skazanego na 25 lat kolonii karnej (został uwolniony w ramach wymiany więźniów w 2024 r. między Rosją a krajami zachodnimi).
Uderzenie w firmy obchodzące sankcje
Sankcje obejmą również 30 firm zaangażowanych w obchodzenie sankcji nałożonych na Rosję. Chodzi o przedsiębiorstwa, które pomimo obostrzeń dostarczają Rosji technologie i towary, które może ona wykorzystywać w wojnie przeciwko Ukrainie. Na liście mają się znaleźć przedsiębiorstwa z Rosji, Turcji, Serbii, Uzbekistanu, Wietnamu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Czarna lista UE rozszerzona o osoby i firmy powiązane z rosyjskim przemysłem zbrojeniowym. Unijna czarna lista zostanie rozszerzona o 75 osób i firm powiązanych z rosyjskim przemysłem zbrojeniowym. Sankcje indywidualne przewidują zakaz wjazdu do UE i zamrożenie aktywów, z kolei podmioty prawne mają zakaz prowadzenia w UE wszelkiej działalności gospodarczej.
Źródło unijne poinformowało, że kraje członkowskie zgodziły się na tzw. sankcje hybrydowe, które umożliwią uderzanie w statki odpowiedzialne za niszczenie podwodnych kabli, a także w ośrodki propagandowe rozpowszechniające dezinformację.
Polska prezydencja koordynuje prace nad sankcjami
Jest to drugi pakiet sankcji, nad którym prace w Radzie UE koordynuje polska prezydencja. Szesnasty pakiet został przyjęty pod koniec lutego w związku z trzecią rocznicą rosyjskiej napaści na Ukrainę. Ostatecznie 17. pakiet sankcyjny ma zostać zatwierdzony 20 maja przez ministrów spraw zagranicznych UE na posiedzeniu w Brukseli.
Jeden z unijnych dyplomatów, zapytany, czy możliwe jest, że sankcje nie wejdą w życie w związku ze spodziewanymi w czwartek rozmowami Rosji i Ukrainy w Stambule, odpowiedział: "Jeśli dotychczasowe postępowanie Kremla jest jakimkolwiek wyznacznikiem tego, jak będzie się zachowywać w ciągu najbliższego tygodnia, to zakładam, że sankcje zostaną wdrożone".
