To był czarny weekend majowy dla polskiego górnictwa. W kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju doszło do tragedii. Dwóch górników zginęło, a do trzech zaginionych starają się dotrzeć ratownicy. Wyższy Urząd Górniczy opublikował dane za pierwsze półrocze 2018 roku, z których wynika, że górnicy z Zofiówki to 7 i 8 ofiara śmiertelna wypadków kopalnianych w tym roku. To dużo, biorąc pod uwagę, że w zeszłym roku łącznie śmierć poniosło 15 górników.
W ostatnich pięciu latach co roku dochodzi do ponad 2 tys. różnych wypadków na terenach kopalni. Choć ich liczba spada (w 2012 roku było ponad 2,8 tys. wypadków, zaś w 2017 „tylko" nieco powyżej 2 tys.), nie można tego powiedzieć o liczbie ofiar śmiertelnych – ta przypomina sinusoidę. Dla przykładu w 2014 roku zginęło aż 30 górników, by w 2015 roku ta liczba spadła do 19. Rok później ponownie wzrosła – wówczas w górnictwie było 27 ofiar śmiertelnych. W 2017 roku ponownie nastąpił spadek – zginęło „tylko" 15 osób.
Najwięcej wypadków w górnictwie zdarza się właśnie w kopalniach takich jak Zofiówka, czyli tych, gdzie wydobywa się węgiel kamienny – aż 6 z 8 tegorocznych tragedii wydarzyło się w takich kopalniach.
ZOBACZ KONIECZNIE: Matka dała prowadzić samochód 1,5 rocznemu dziecku i zamieściła film w sieci! Zostanie ukarana? [NAGRANIE]
ŚMIERTELNE WYPADKI W POLSKIM GÓRNICTWIE (2018 r.):
- Kopalnia Węgla Kamiennego „Bobrek-Piekary" w Bytomiu. Przyczyną wypadku śmiertelnego było zasypanie gruzowiskiem skalnym. Zginęła 1 osoba.
- Kopalnia Surowców Mineralnych „Kobylice Południe" w Kobylicach. Przyczyną wypadku śmiertelnego był upadek maszyny wraz z operatorem do zbiornika wodnego. Mężczyzna utonął.
- Kopalnia Węgla Kamiennego „Ruda Ruch Halemba" w Rudzie Śląskiej. W trakcie ustawiania pomostu nastąpiło jego zaklinowanie i następnie nagłe uwolnienie. Jeden z pracujących górników doznał ciężkich obrażeń głowy i zmarł.
- Kopalnia Węgla Kamiennego „Borynia-Zofiówka-Jastrzębie" Ruch Borynia w Jastrzębiu-Zdroju. Przyczyną wypadku śmiertelnego było zasypanie górnika, przebywającego pod niezabezpieczonym stropem.
- Kopalnia Węgla Kamiennego „ROW Ruch Rydułtowy" w Rydułtowach. Przyczyną wypadku śmiertelnego było zasypanie górnika opadającymi skałami stropowymi.
- Odkrywkowy Zakład Górniczy „Łubienica V" w Łubienicy Superunki. Bezpośrednią przyczyną wypadku najprawdopodobniej było pochwycenie prawej ręki poszkodowanego przez taśmę, będącego w ruchu podajnika taśmowego kosza. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
- Kopalnia Węgla Kamiennego „Borynia-Zofiówka-Jastrzębie" Ruch Zofiówka w Jastrzębiu Zdroju. W kopalni doszło do wstrząsu w wyniku którego, z powodu odniesionych obrażeń, zginęło 2 górników.