Ustawa nakładająca pobieranie opłaty za tzw. foliówki obowiązuje od 1 stycznia 2018 r. Jednak handlowcy szybko dostosowali się do nowych regulacji i wprowadzili do sklepów grubsze torby (powyżej 50 mikrometrów), za które nie trzeba płacić. Dlatego zdaniem szefa resortu środowiska ustawa nie spełniła swojej roli. - Nie osiągnęliśmy też efektów ekologicznych, stąd decyzja o objęciu wszystkich foliówek powyżej 15 mikrometrów opłatami - wyjaśnił w "Jedynce" Polskiego Radia Henryk Kowalczyk.
ZOBACZ TEŻ: Nadchodzi kryzys w budownictwie. Sprawdź, czy dokończą ci mieszkanie
Od 1 września br. za każdą torbę foliową w sklepie, oprócz tzw. popularnych zrywek, czyli bardzo cienkich torebek do owijania żywności, będziemy płacić 20 gr plus VAT. - Mam nadzieję, że ta zmiana sprawi, że powoli będziemy odchodzić od używania foliówek - dodał minister środowiska.
Tzw. nowela ustawy śmieciowej (ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw) czeka na podpis prezydenta.
Źródło: dlahandlu.pl