W Polsce od lat mówi się, że emerytury są głodowe, a sam system emerytalny wkrótce może się całkowicie „rozlecieć". Nawet minimalna emerytura (1029,80 złotych) nie zawsze jest wypłacana – w marcu ZUS informował, że ponad 1300 emerytów dostaje co miesiąc mniej niż 100 zł!
SPRAWDŹ TEŻ: To ich Kaczyński zmusi do płacenia na niepełnosprawnych [GALERIA]
Takiego problemu nie ma za to prezes PiS. Jarosław Kaczyński w opublikowanym własnie przez kancelarię Sejmu oświadczeniu majątkowym za 2017 rok wykazał, że otrzymał 77 323,77 złotych, co oznacza, że jego miesięczne świadczenie emerytalne wynosi niemal 6,5 tys. złotych.
Jak prezes PiS zapracował na swoją emeryturę? Choć studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim i po otrzymaniu tytułu magistra uzyskał też miejsce na aplikacji prokuratorskiej, to wybrał pracę naukową w Instytucie Polityki Naukowej i Szkolnictwa Wyższego. Później był też adiunktem w białostockiej filii Uniwersytetu Warszawskiego oraz starszym bibliotekarzem biblioteki UW.
ZOBACZ KONIECZNIE: Rydzyk dostał dziesiątki milionów z publicznych pieniędzy
Po upadku PRL-u był współzałożycielem Fundacji Prasowej „Solidarność", zasiadał we władzach spółki akcyjnej Telegraf, był redaktorem naczelnym „Tygodnika Solidarność", a także kierował działem wydawniczym w spółce „Srebrna".
Jako polityk, na początku lat 90-tych, Jarosław Kaczyński był szefem Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy, senatorem i posłem. Później nie uzyskał reelekcji i na stałe do polityki powrócił w 1997 roku, początkowo działając na rzecz partii Porozumienie Centrum, by ostatecznie współtworzyć Prawo i Sprawiedliwość, z ramienia którego był (i aktualnie jest) posłem oraz premierem.
Poza emeryturą do majątku Jarosława Kaczyńskiego dochodzi uposażenie poselskie, które w 2017 roku wyniosło prawie 120 tys. złotych, oraz dieta parlamentarna w wysokości przeszło 30 tys. złotych. Prezes PiS posiada na koncie 19 tys. złotych i w 1/3 jest właścicielem domu o powierzchni 150 m2, który wart jest 1,5 mln złotych. Jarosław Kaczyński ma jednak do spłaty pokaźny kredyt (ok. 127 tys. złotych).
CZYTAJ TAKŻE: Wpadka Morawieckiego – chce budować most w nieistniejącym miejscu [GALERIA]
Kaczyński zarabia świetnie, więc nic dziwnego, że spłacił już 200 tys. złotych pożyczki od swojej przyjaciółki Janiny Goss (zasiada w radzie nadzorczej państwowej spółki PGE). Przypomnijmy, że prezes PiS pożyczył taką ogromną sumę na leczenie ciężko chorej matki. W 2017 roku do spłaty pozostało jeszcze 45 tys. zł. Teraz polityk jest już wolny od zadłużenia.