Kasjer w markecie

i

Autor: Shutterstock

Kasjerzy mniej zarabiają i pracują poza godzinami. Wszystko przez zakaz handlu

2018-07-17 14:06

Zakaz handlu był szumnie zapowiadany jako odciążenie pracowników sklepów i zwrócenie niedzieli jako czasu dla rodziny. Jednak, jak pokazują badania obawy pracowników, związane z większą ilością pracy z pozostałe dni, się ziściły. Kasjerzy muszą pracować w niedogodnych dla siebie godzinach, a wolna niedziela nie zawsze im to rekompensuje.

Przed objęciem wybranych niedziel zakazem handlu 38 proc kasjerów ankietowanych przez TakeTask przewidywało, że będzie musiało pracować w soboty aż do późnych godzin nocnych, a poniedziałki od wczesnych poranków. Teraz aż dwa razy więcej respondentów zauważa taka konieczność. Deklaruje to 69% respondentów będących rodzicami i 67% osób bezdzietnych

Jednak gorsze godziny pracy to nie jedyne z czym muszą mierzyć sie pracownicy. Przez zmianami 43 proc. badanych wolało otrzymać dwa i pół razy wyższą stawkę godzinową we wszystkie niedziele, niż przymusowy wolny dzień. Natomiast po kilku miesiącach przybyło 8% zwolenników tej opcji.

– W małej placówce wolna niedziela jest stosunkowo niewielkim problemem z punktu widzenia poniedziałkowego otwarcia. Ale w hipermarketach pracownicy muszą zdążyć uzupełnić półki sporą ilością towaru wykupionego w sobotę – wyjaśnia Sebastian Starzyński, prezes zarządu platformy TakeTask.

Wolne niedziele miały być ułatwieniem przede wszystkim dla osób mających dzieci. Przed wprowadzeniem zakazu handlu 41 proc. rodziców obawiało się pracy w bardzo późnych I bardzo wczesnych porach. Teraz o 28% więcej badanych ją potwierdza.

– Rodzice często zgadzają się na niedogodne godziny pracy, bo zwyczajnie chcą zarobić wystarczającą ilość pieniędzy dla siebie i dzieci. Trzeba podkreślić, że niedostatek bardzo niekorzystnie wpływa na relacje rodzinne. I nawet wspólnie spędzone niedziele nie są w stanie go zrekompensować. Niektórzy mogą być rozczarowani zmianami, bo nie tego się spodziewali – zauważa prof. Janusz Hryniewicz z Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych.

Pierwsze badanie opinii kasjerów odbyło się w lutym br. Wtedy analizą objęto 118 pracowników. 59,3 proc. z nich to rodzice, a 40,7 proc – osoby bezdzietne. Po raz drugi przeprowadzono ankiety w dniach 23-24 czerwca br. Tym razem odpowiedzi udzieliło 134 kasjerów. 61,9 proc. ma dzieci, a 38,1 proc. – nie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze