Niemal 23,5 mld złotych - tyle w ostatnim roku pieniędzy trafiło do rodzin za pomocą programu „Rodzina 500 plus”. Skorzystało z niego prawie 4 mln dzieci i młodzieży przed 18. rokiem życia. Najwięcej beneficjentów 500 plus było na Mazowszu – ponad 550 tys. Wypłacenie świadczeń dla nich kosztowało podatników ponad 3,3 mld złotych.
Gdyby na 500 plus dla Mazowsza płacili tylko jego mieszkańcy, wówczas każdy z nich, nawet świeżo urodzone dziecko, na świadczenia w ciągu roku z własnej kieszeni wykładaliby ponad 620 złotych, czyli 50 złotych co miesiąc. W skali całego kraju to już dużo mniej, bo 60 złotych na rok, a 5 złotych co miesiąc. Problem w tym, że przecież niemowlak czy nawet szóstoklasista nie pracują. Ile więc faktycznie płacimy za 500 plus?
W Polsce w wieku produkcyjnym jest ok. 24,7 mln osób. Tyle tylko, że do tej liczby zaliczany jest każdy mężczyzna w wieku 18-64 i każda kobieta 18-59. Oznacza to, że tu pod uwagę bierze się też osoby ciężko chore, niezdolne do pracy, studiujące czy uczące się i nie pracujące. Faktycznie aktywnej zawodowo ludności jest dużo mniej – ok. 17,3 mln Polaków. Każdy z nich rocznie płaci na świadczenie 500 plus 1355 złotych, czyli 112 złotych miesięcznie!
Oczywiście, to średnia. Wiadomo, że ci lepiej zarabiający płacą wyższe podatki, a co za tym idzie, to z ich kieszeni więcej przeznaczane jest na program „Rodzina 500 plus”. Dodatkowo wpływy do budżetu panstwa, z którego finansowane jest świadczenie, zapewniają też wszelkiego rodzaju przedsiębiorstwa czy spółki, a także rodzimy eksport.
Po drugie społeczna solidarność jest jak najbardziej potrzebna, zwłaszcza w dobie wszechobecnej drożyzny, gdzie realna wartość świadczenia 500 plus spadła już poniżej 400 złotych.
Problem polega jednak na tym, że za tym, czy chcemy przeznaczać swoje pieniądze na program „Rodzina 500 plus” Polacy odpowiedzieli głosując w wyborach parlamentarnych w 2015 roku. Frekwencja wyniosła ok. 50 proc., a na Prawo i Sprawiedliwość z tej liczby zagłosowało 37,5 proc. wyborców. Oznacza to, że 5,7 mln Polaków zdecydowało, że 17,3 mln ma co miesiąc w podatkach przeznaczać ponad 100 złotych na świadczenia wychowawcze także dla obcych dzieci. Czy tego chcą, czy nie.