Jak czytamy w serwisie pap.pl, całkowita suma zobowiązań ma wynieść w tym okresie 1,279 biliona euro, natomiast płatności 1,246 biliona euro. Płatności to sumy, które mają być realnie wydane w danym roku, a zobowiązania to kwoty, które UE planuje pokryć w przyszłości.
Sprawdź także: Polska będzie więcej dopłacać do budżetu UE niż z niego dostaje!
– Nasza propozycja budżetu jest dobrym punktem wyjścia do przyszłej dyskusji – oznajmił szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w trakcie prezentacji unijnego budżetu w Parlamencie Europejskim.
Założenia budżetu UE
Projekt KE zakłada zwiększenie składek narodowych – do 1,11 proc. dochodu narodowego brutto (DNB) państw UE w przypadku zobowiązań oraz do 1,08 proc. DNB – w przypadku płatności. Propozycja przewiduje także kwoty, które nie są wliczane do limitu Wieloletnich Ram Finansowych m.in. na rezerwę kryzysową, czy fundusz solidarnościowy. Wydatki UE z tymi środkami mają w latach 2021-2027 sięgać łącznie 1,14 proc. DNB państw UE. W obecnej perspektywie budżet UE stanowi ok. 1 proc. DNB.
Czytaj też: Nowe zasady pracy w Unii Europejskiej
Ponadto KE zaproponowała osobną część w wieloletnich ramach finansowych na migracje i zarządzanie granicami oraz bezpieczeństwo i obronę. Na wyrównywanie różnic między regionami UE przewidziano zaś 442 mld euro. Aż 373 mld euro z tej sumy zostaną przeznaczone na gospodarczą, społeczną i terytorialną spójność.
Źródło: pap.pl