Nowe przepisy zakładają, że wszczęcie egzekucji będzie mogło rozpocząć się od zajęcia danej ruchomości lub nieruchomości. Aktualnie wierzyciel najpierw musi być poinformowany o tytule wykonawczym postępowania.
Jak informuje „Rzeczpospolita”, nowe przepisy, nad którymi pracuje rząd, jasno określą obowiązki spoczywające na dłużniku. W przypadku gdy ten nie powiadomi urzędu skarbowego o zmianie adresu zamieszkania lub siedziby, wezwania wysyłane pod ostatni znany adres będą uznawane za doręczone.
Prawdziwa rewolucja ma jednak dotyczyć licytacji komorniczych. Przedmioty zajęte przez komornika łatwiej będzie sprzedać na popularnych platformach internetowych, takich jak Allegro czy OLX. Urzędy skarbowe będą mogły wskazać portal, na którym przeprowadzona zostanie transakcja, bez potrzeby ogłaszania przetargów. W ten sposób będzie można zlicytować mienie dłużników o wartości do 30 tys. euro.