Autostrada A1 do Gdańska płatna?
Autostrada A1 wiedzie z północy na południe kraju. Z założenia miała ona być częściowo płatna. Jednak decyzją rządzących zniesiono opłaty z kluczowego podczas podróży nad morze odcinka A1: Toruń-Gdańsk. Niestety pojawiło się widmo, że od nowego roku prawdopodobnie znów trzeba będzie płacić za przejazd na odcinku Gdańsk — Toruń, bo kończy się czas, w którym obowiązuje rozporządzenie, które wprowadziła jeszcze poprzednia ekipa rządząca.
"Zgodnie z instrukcją otrzymaną z Ministerstwa Infrastruktury, od 4 września 2023 r. od godziny 12:00 do 31 grudnia 2023 r. do godziny 23:59 wszystkie pojazdy kategorii 1 i 1A są zwolnione z opłat za przejazd AmberOne autostradą A1" — stwierdzono w komunikacie, który cytuje serwis motoryzacja.interia.pl. Zatem teoretycznie po tym terminie wracają opłaty. Jedynym wyjściem z tej sytuacji byłaby decyzja rządu w tej sprawie. W przeciwnym razie odcinek Toruń-Gdańsk autostrady A1 dołączy do płatnych odcinków polskich dróg i kierowcy samochodów osobowych oraz motocykli będą musieli zapłacić 30 zł za przejazd odcinkiem Gdańsk-Toruń. Jest jednak światełko w tunelu.
Wszystko wskazuje jednak na to, że rząd Tuska utrzyma zwolnienie z autostradowych opłat na odcinku Toruń-Gdańsk. - Autostrada A1 po 1 stycznia 2024 r. będzie nadal bezpłatna. Podjęliśmy uchwałę dotyczącą ponownego zwolnienia z opłat na trasie Gdańsk-Toruń - powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej po pierwszym posiedzeniu swojego rządu.