Kredyt hipoteczny bez wychodzenia z domu? Brzmi jak marzenie. Banki już od dłuższego czasu oferują kredyty gotówkowe zawierane przez internet. Jednak są one udzielane na o wiele mniejsze kwoty i z krótszymi terminami spłaty niż ma to miejsce w przypadku kredytów hipotecznych. To się może jednak zmienić.
Zobacz także: Ile może kosztować szczepionka na koronawirusa?
Jak podaje „Rzeczpospolita” automatyzacja i cyfryzacja procesów związanych z przyznawaniem kredytów hipotecznych byłaby korzystna zarówno dla banków jak i kredytobiorców. Jedni oszczędzaliby wydatki, drudzy czas. Pandemia COVID-19 znacząco przyspieszyła ten proces, już teraz większość banków oferuje zdalne składanie wniosków o kredyt hipoteczny. Dokumenty wysyłane są drogą elektroniczną, jednak nadal potrzebna jest wizyta w oddziale w celu podpisania umowy. „Rzeczpospolita” pisze, że banki myślą jednak o kolejnych krokach cyfryzacji tych procesów. Marcin Grabiszewski, dyrektor biura rozwoju bankowości hipotecznej w BNP Paribas przyznał się na łamach dziennika, że prowadzone są prace nad wprowadzeniem możliwości zawierania umów na kredyty mieszkaniowe z wykorzystaniem podpisu elektronicznego.
Sprawdź również: Darmowe szczepienia przeciw grypie? Będzie wniosek
Pełna automatyzacja przyznawania kredytów hipotecznych może jednak nie być taka prosta. Na przeszkodzie stoją bowiem przepisy prawne. Chodzi między innymi o możliwość podpisywania elektronicznych aktów notarialnych czy dostęp banków do systemów obsługujących księgi wieczyste.