Waga

i

Autor: Shutterstock Waga

Kredyty hipoteczne

Kredyty mieszkaniowe tylko dla młodych i szczupłych? O odmowie przyznania kredytu zadecydowała waga!

2023-01-25 11:22

Czy banki będą teraz mierzyć w pasie klientów? Portal subiektywnieofinansach.pl opisał kuriozalną historię, w której czytelnik ze względu na otyłość, dostał odmowę przyznania kredytu. Jak opisuje portal klientem tym był dyrektor z korporacji zatrudniony na umowe o pracę, z dochodami rzędu kilku średnich krajowych. Do tego mającego wpływy z wynajmu mieszkania. Wiek ok. 40 lat. Wydawałoby się, że dla banku osoba jak najbardziej wiarygodna. A tu jednak zaskoczenie. Bank odmówil przyznania kredytu. Powód absurdalny, żeby nie powiedzieć dyskryminujący.

Odmowa udzielenia kredytu hipotecznego. Co poszło nie tak?

Jak opisuje portal, czytelnik wystąpił  w kilku bankach o kredyt z wkładem własnym 20 proc. Kolejne 20 proc. wartości zakupu mieszkania chciał przeznaczyć na nadpłatę rat tak szybko, jak tylko będzie mógł. Tak jak przewidywał, banki zabiegały o podpisanie z nim umowy. Wybrał ten, który zaoferował mu najlepsze warunki umowy.

W rejestrach banki były poinformowane, że wszystkie dotychczasowe kredyty spłacał terminowo (w tym także jeden mieszkaniowy), a jego scoring w BIK jest na optymalnym poziomie. 

Jak tłumaczy portal subiektywnieofinansach.pl, bank zwraca uwagę na trzy aspekty przed podpisaniem umowy. Pierwszym są dochody przyszłego kredytobiorcy, drugim – hipoteka na nieruchomości. Ostatnim jest ubezpieczenie mieszkania (murów) i samego kredytobiorcy na wypadek, gdyby z przyczyn losowych nie mógłby zarabiać pieniędzy. Obciążenie w takim wypadku wziąłby na siebie ubezpieczyciel.

Waga stanęła na drodze. Czy banki będą mierzyć w pasie klientów?

Ze względu na wysoką kwotę kredytu, bank skierował klienta na dodatkowe badania lekarskie, których koszty pokryła instytucja finansowa. To miało też na celu uspokoić firmę ubezpieczeniową. I właśnie wtedy zaczęły się schody.

Otrzymałem odmowę ubezpieczenia i – co za tym idzie – również odmowę kredytu ze względu na otyłość – opowiada portalowi czytelnik.

Maciej Samcik z subiektywnieofinansach.pl zauważa, że otyłość to choroba, która jest odpowiedzialna m.in. za wzrost ryzyka cukrzycy, nadciśnienia. Dlatego też, jak przypuszcza dziennikarz, ubezpieczyciel i bank wyszły z założenia, że może okazać się, iż klient będzie pracował krócej, niżby wynikało to z jego PESEL-u, gdyż jest bardziej narażony na choroby uniemożliwiające regularną pracę. 

Pytaniem otwartym jednak pozostaje, również do rozwikłania przez prawników czy nie jest to dyskryminacja i czy z tego tytułu czytelnik nie może pozwać banku.

Źródło: money.pl

Pieniądze to nie wszystko Rafał Brzoska
Sonda
Skorzystałeś z wakacji kredytowych?

Chcesz zrzucić zbędne kilogramy? Uważaj na TE proste błędy!

Posłuchaj, jak odchudzać się z głową i cieszyć się normalnym życiem!

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze