Śmierć Putina. Kto przejmie po nim majątek?
Prawdziwa liczba biologicznych dzieci Władimira Putina nie jest znana, sam prezydent przyznaje się oficjalnie do dwójki dzieci z małżeństwa z Ludimiłą Putin, byłą stewardessą Aeroflot, z którą rozwiódł się w 2013 roku. W 2015 roku Władimir Putin stwierdził, że jego dzieci "mieszkają w Rosji" oraz nie są "bananowymi dziećmi". Ich tożsamość nigdy nie została ujawniona.
Jednak według nieoficjalnych informacji, córkami Putina są 35-letnia Katerina Władimirowna Tichonowa (używająca panieńskiego nazwiska swojej babki ze strony matki), dyrektorka instytutu sztucznej inteligencji i systemów intelektualnych. Drugą córką prezydenta Rosji ma być 36-letnia Maria Władimiorowna Woroncowa prowadząca rządowe programy finansowane przez Kreml. Bada m.in. wpływ hormonów na organizm. Żadna z wyżej wymienionych nie potwierdziła, że jest córką rosyjskiego prezydenta. Być może prawda wyjdzie na jaw po śmierci Putina?
Polecany artykuł:
Śmierć Putina. Jaki majątek mogą przejąć po nim córki?
Prezydencka pensja w Rosji wynosi 9 milionów rubli łącznie czyli według obecnego kursu ok. 507 tys. zł. To spora kwota, ale dzięki wielu układom i bliskości oligarchów Władimir Putin zawdzięcza swoją fortunę. Oficjalnie posiada działkę za miastem, oraz 77-metrowe mieszkanie z garażem, a także auto terenowe Łada Niva. Jednak według mniej oficjalnych źródeł, jego aktywa są warte 200 mld zł. Więcej o majątku Putina pisaliśmy w tym artykule, a zdjęcia jego bogactw, prezentujemy w poniższej galerii.
Pozostaje jednak kwestia tego, czy po śmierci Putina córki faktycznie przejmą jego najwięcej wartą część majątku. Przede wszystkim na obie nałożone sankcje, więc majątek prezydenta Rosji poza granicami jego kraju może być skonfiskowany. Ponadto jeśli część jego aktywów nie jest oficjalnie jego, a np. w rękach państwa, to przejąć je może kolejny prezydent Rosji.