W-3A Sokół to kultowy helikopter, który od 1997 r. lata w barwach czeskiej armii. W ciągu dwóch dekad Sokoły przetransportowały ponad 11 600 pacjentów. Początkowo maszyny znajdowały zastosowanie podczas powodzi na Morawach. Niejednokrotnie pozwoliły uratować ludzkie życie w ramach akcji ratunkowych i poszukiwawczych. 10 maszyn odbyło już łącznie ponad 40 000 godzin lotu, z czego 6 helikopterów przeleciało 27 300 godzin LZS.
- Jest to bezproblemowa maszyna, wspaniale się ją pilotuje i można na niej polegać, między innymi dzięki wysokiej mocy silnika. Użytkowanie rozpoczęto 1 maja 1998, czyli przed 20 laty. Wykorzystujemy Sokoły przez cały ten czas, bez większych usterek. Należą się za to ogromne podziękowania naszym technikom, którzy wykonują wspaniałą pracę – mówi jeden z pilotów, mjr. Petr Šafařík.
Aby helikopter działał niezawodnie przez tak długi okres, wymaga odpowiedniej obsługi technicznej. - Maszyna z numerem fabrycznym 37.07.18 należy do najbardziej wykorzystywanych w ratownictwie medycznym. 5000 wylatanych godzin osiągnęła po trzech przeglądach producenta. Dla nas, techników, priorytetem jest jak najlepszy stan śmigłowców, o który dba fantastyczny zespół, zgrany i nie pozostawiający niczego przypadkowi – mówi jeden z techników serwisujących Sokoły.
13 czerwca W-3A Sokół miał na swoim koncie 10 588 startów oraz 10 728 przetransportowanych pacjentów. Loty odbywają się nieprzerwanie od 20 lat, z czego co czwarty ma miejsce w nocy.
Źródło: mat. pras.