“Kup teraz, zapłać później”. Usługa zyskuje na popularności, a już wkrótce pojawi się w Bliku
Operator Blika poinformował o rekordowych płatnościach użytkowników i rosnącymi przychodami. Zapowiedział, że przy pomocy Bika Polacy będą mogli korzystać z odroczonych płatności.
Popularna usługa odroczonych płatności (z ang.: “Buy now, pay later”) już niedługo zagości w smartfonach wielu Polaków, którzy posiadają aplikację bankową z opcją płatności BLIK. Polski Standard Płatności już wcześniej planował wprowadzenie takiej formy płatności, jednak obecnie wniosek o rozszerzenie działalności Blika o BNPL leży już na biurku UOKiK. Jak poinformował Dariusz Mazurkiewicz, prezes PSD, podczas konferencji, przedsiębiorstwo skupi się na rozbudowie płatności bezkontaktowych, a także wprowadzi nową usługę.
W najbliższym czasie skupimy się na rozbudowie płatności contactless, wprowadzaniu kolejnych innowacyjnych usług, w tym z kategorii „Buy-now-pay-later”, dalszej edukacji płatniczej rynku w obszarze bezpieczeństwa płatności, a także rozszerzeniu naszej działalności poza granicami Polski. Będzie to możliwe między innymi dzięki współpracy z bankami, lokalnymi i globalnymi dostawcami płatności oraz dostępnymi na rynku fintechami - powiedział Dariusz Mazurkiewicz.
Blik z rekordowymi płatnościami
Jak podał Polski Standard Płatności, na podstawie podsumowanych wyników z 2021 r, przychody wzrosły o 60 proc. (z 70 mln do 112 mln zł), liczba transakcji o 80 proc. (do 763 mln), a wartość transakcji o 82 proc. (do 103 mld). Pod koniec 2021 r. użytkownicy banków Alior, ING, Millenium, mBank, PKO Bank Polski i Santander Bank Polski dokonali 2,8 mln płatności zbliżeniowych.