Robaki w Biedronce
- Uważajcie, co jecie! - ostrzega w swoim wpisie na Facebooku pan Arkadiusz, który dokonał nieudanego zakupu w Biedronce w Wejherowie. Jak czytamy na portalu społecznościowym, klient dyskontu zakupił cukierki Michaszki. Nie były one w paczce, a pojedynczo wybierane na wagę.
Na 20 sztuk słodyczy, aż w trzech znajdowały się robaki. Pan Arkadiusz sprawę zgłosił do pomorskiego sanepidu i Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki. - Nie mam na celu nikogo zniechęcać do zakupów w sieci Biedronka, chcę tylko, aby ludzie uważali na w/w cukierki - dodaje.
Pechową Biedronką okazał się dyskont zlokalizowany w Wejherowie przy ul. Sikorskiego. Klient otrzymał od firmy przeprosiny i zapewnienia, że sprawa jest analizowana przez kierownictwo Biedronki.
My również poprosiliśmy Jeronimo Martins Polska o komentarz. Biedronka potwierdza, że otrzymała zgłoszenie od klienta ws. robaków w słodyczach i obecnie trwa jego weryfikacja. - Po jej zakończeniu, klient otrzyma odpowiedź przez Biuro Obsługi Klienta. Opisana przez klienta sytuacja nie powinna mieć miejsca i jeśli znajdzie potwierdzenie w faktach, podejmiemy wszelkie działania niezbędne do jej wyjaśnienia - czytamy w komunikacie firmy.
- Informujemy, że niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia od klienta personel sklepu w Wejherowie usunął całą partię cukierków Michaszki z sali sprzedaży. Aktualnie weryfikujemy możliwość zaistnienia opisanej przez klienta sytuacji wraz z producentem cukierków - mówi w informacji prasowej przesłanej do redakcji Superbiz.pl, Maria Szymankiewicz, specjalistka ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska S.A.