Andrzej Arendarski

i

Autor: TOMASZ RADZIK/SUPER EXPRESS

System kaucyjny w Polsce

Kwadratura koła, czyli jak pogodzić ekologię z ekonomią

2022-08-11 18:30

Ministerstwo Klimatu i Środowiska kończy prace nad finalną treścią projektu ustawy o systemie kaucyjnym. Chodzi o objęcie kaucją wszystkich napojów, niezależnie od tego, w co zostały opakowane. W większości systemów europejskich, depozyt (kaucja) obejmuje opakowania z tworzyw sztucznych, w tym PET, których zalega w środowisku najwięcej i których recykling jest najmniej skomplikowany - pisze w felietonie dla "Super Biznesu" - Andrzej Arendarski, Prezydent Krajowej Izby Gospodarczej (KIG).

Jaki system kaucyjny w Polsce?

Na początku czerwca br. kierownictwo Klimatu i Środowiska przedstawiło założenia planowanego systemu kaucyjnego. W tym momencie analizowane są ostatnie liczne uwagi, jakie wpłynęły w toku konsultacji publicznych, by na początku jesieni, dokument mógł trafić pod obrady polskiego parlamentu. Nowy system kaucyjny ma być ogólnopolski i uwzględniać butelki po napojach, w tym plastikowe o pojemności do 3 l, puszki aluminiowe do 1 l oraz butelki szklane do 1,5 l (zarówno jednorazowe, jak i wielokrotnego użytku). Teraz surowce te pozyskuje się w systemach gminnych (konsumenci segregują odpady i wrzucają je do odpowiednich kontenerów), tylko nieliczne butelki wielokrotne, za okazaniem paragonu, można oddać w sklepie. W nowym systemie, cena napoju będzie wyższa o kaucję, którą będzie można odzyskać w momencie zwrotu opakowań do sklepu lub butelkomatu, już bez konieczności okazywania paragonu. Do odbierania pustych opakowań i zwrotu kaucji będzie zobowiązany każdy większy sklep o powierzchni handlowej powyżej 100 mkw. Z kolei mniejsze placówki handlowe, same będą mogły zdecydować o przystąpieniu (lub odmowie) do tego systemu.

Ekologiczny drogowskaz

Polska nie jest pionierem legislacyjnym w tej dziedzinie. Drogowskaz z kierunkiem „wyższe poziomy recyklingu”, postawiła przed krajami członkowskimi Unia Europejska. Przepisy dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2019/904 z 5 czerwca 2019 r. mówią wprost o konieczności zmniejszania wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko (dyrektywa Single Use Plastics).

„Pieniądze to nie wszystko” – Andrzej Hawryluk

UE narzuca na producentów i kraje UE wymogi w zakresie plastiku – liczba opakowań z tworzyw sztucznych zalegających na wysypiskach i w przestrzeni publicznej (na plażach czy w parkach) powinna się zmniejszyć na rzecz lepszego ich zagospodarowania poprzez recykling. Dyrektywa Single-Use Plastics ustanawia m.in. poziomy w zakresie selektywnej zbiórki i recyklingu butelek z tworzyw sztucznych po napojach. Do 2025 r. ten próg ustalono na poziomie 77%, a przed końcem bieżącej dekady powinien sięgać 90%. Ponadto, wprowadza wymóg, że od 2025 r. wszystkie butelki plastikowe muszą być wykonane w minimum 25% z materiału pochodzącego z recyklingu, a od 2030 r. w 30%. Temu służą systemy kaucyjne (depozytowe), które funkcjonują w kilkunastu europejskich krajach, m.in. w: Chorwacji, Danii, Estonii, Finlandii, Holandii, Islandii, Niemczech, Norwegii, Słowacji, Szwecji czy na Litwie. A jego wprowadzenie, obok Polski, rozważane jest także m.in. w Hiszpanii czy w Portugalii.

Systemy kaucyjne w Europie

Jeśli mamy zaprojektować zupełnie nowy system kaucyjny dla Polski, warto zrobić to dobrze. Nie tyle czerpać z gotowych wzorców, co unikać rozwiązań mało efektywnych dla naszej gospodarki i handlu. Zegar tyka, dlatego lepiej skupić się na takich rozwiązaniach, które umożliwią maksymalizację celów ekologicznych przy minimalnych kosztach ekonomicznych.

W Europie tylko 3,1% szkła trafiającego na rynek jest objęte systemami depozytowymi. Jak przekonuje Związek Pracodawców Polskie Szkło, spośród 10 państw Unii Europejskiej, które osiągają najwyższe poziomy recyklingu szkła (powyżej 80 proc.), tylko w trzech (Dania, Finlandia i Niemcy) część jednorazowych opakowań szklanych jest zbierana w systemie kaucyjnym. Jednak w dwóch z tych krajów (Danii i Finlandii) procentowy poziom recyklingu jest wyższy w systemach pojemnikowych niż w systemie kaucyjnym. Tymczasem w Niemczech, od momentu obowiązkowego kaucjonowania części opakowań szklanych w 2004 roku, przez kolejnych siedem lat, notowano niższy poziom recyklingu pozyskiwanego tym kanałem.

Sonda
Czy automaty do recyklingu butelek powinny być obowiązkowe w dużych sklepach w Polsce?

Czy warto dublować zbiórkę odpadów szklanych?

Samo wprowadzenie jednorazowych butelek szklanych do systemu kaucyjnego, wiązałoby się z dodatkowym obciążeniem finansowym, logistycznym i organizacyjnym m.in. dla handlu. Zbiórka opakowań szklanych jednorazowego użytku jest dla tego sektora gospodarki problematyczna z wielu powodów. Nie wszystkie sklepy posiadają dodatkową wolną przestrzeń magazynową na zbiórkę gabarytowego szkła. Zakup automatu do zbiórki opakowań po napojach wszystkich frakcji, który można by zamontować przed placówką handlową, to kosztowny wydatek rzędu kilkudziesięciu tys. złotych za jedno urządzenie. Małe sklepy osiedlowe, a te stanowią 40% struktury handlu w Polsce, nie będzie stać na taki wydatek. Na włączeniu do systemu kaucyjnego szerokiego strumienia surowców – stracą także samorządy. Gminy odcięte od dostępu do pełnego jak dotychczas strumienia materiałów (plastiku, szkła i aluminium), mogą być zmuszone szukać środków w wyższych cennikach za odbiór śmieci na pokrycie swoich strat.

Ocena skutków tej regulacji to nie tylko koszty ekonomiczne, ale także te w wymiarze ekologii. Choćby związane z wyższą emisją CO2 przy całej logistyce i transporcie opakowań szklanych, których objętości nie można zmniejszyć, a będą musiały być odbierane częściej, by sklepy mogły funkcjonować normalnie. Wpływ środowiskowy systemów kaucyjnych jest wątpliwy w przypadku tych surowców, które już teraz łatwo zbierane są w inny sposób. W systemie gminnym (poprzez segregację i odbiór odpadów z przydomowych pojemników) opakowania szklane zbierane są z bardzo wysoką skutecznością. W Polsce według danych Europejskiej Organizacji Opakowań Szklanych rok do roku wzrasta poziom recyklingu opakowań szklanych. Obecnie już około 70% opakowań szklanych w Polsce poddanych jest recyklingowi, czyli tyle, ile wymagać będzie UE w 2025 roku. Warto zatem się zastanowić, czy nie lepiej pozostawić zbiórkę opakowań szklanych jednorazowych, jak do tej pory, w systemach gminnych, a skupić się na lepszym pozyskiwaniu opakowań plastikowych? Z korzyścią dla ekologii i zyskiem dla gospodarki.  

Autorem tekstu jest Andrzej Arendarski, Prezydent Krajowej Izby Gospodarczej (KIG)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze