Leszek Czarnecki w areszcie? Jest wniosek

Sąd rozpatrzy wniosek o tymczasowy areszt dla Leszka Czarneckiego. Przed posiedzeniem odbyła się konferencja osób poszkodowanych w aferze Getback. - Jesteśmy pokrzywdzonymi, stroną postępowania karnego prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie. Mamy zamiar się stawić, wejść na salę i poprzeć wniosek prokuratora o zastosowanie aresztu wobec Leszka Cz. - mówił cytowany przez Money.pl Artiom Bujan, prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack S.A.

Według "Gazety Wyborczej" współpracownicy Czarneckiego twierdzą, że biznesmen wiedział o sprzedaży obligacji GetBack bez zezwolenia.

ZOBACZ TEŻ: Leszek Czarnecki traci banki. Komisja nie ma litości

Czym jest afera GetBacku? Znany milioner, a przed laty miliarder, należał do grona najzamożniejszych Polaków. Jeszcze dekadę temu jego majątek był wyceniany przez „Forbesa” na 4 mld zł. Dziś stopniał do zaledwie 0,67 mld zł. Wówczas znajdował się na podium w zestawieniach najbogatszych Polaków. Kłopoty Leszka Czarneckiego zaczęły się wiele lat temu. GetBack powstał na początku 2012 r. jako firma niepowiązana formalnie z grupą Czarneckiego, lecz skupująca długi jego spółek.

Spółka GetBack debiutuje na giełdzie w Warszawie w lipcu 2017 r. Jednak niecały rok później GWP na wniosek KNF zawiesiła obrót akcjami GetBacku. Przyczyną była niezgodność komunikatu firmy ze stanem faktycznym. Ogłosiła mianowicie, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju ws. finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym do kwoty 250 mln zł. PKO BP i PFR zaprzeczyły jednak, że prowadzą takie rozmowy. Wówczas rada nadzorcza GetBacku odwołała ze stanowiska prezesa spółki Konrada K. Mężczyznę aresztowano i postawiono mu zarzuty popełnienia ośmiu przestępstw. W areszcie przebywa już od ponad dwóch lat. Zatrzymani w sprawie zostali także byli prezesi i członkowie zarządu Idea Banku i Lion's Banku. Prokuratura szacuje, że w aferze GetBack zostało poszkodowanych ponad 10 tysięcy osób fizycznych i blisko 200 firm. Ich straty sięgają w sumie ponad 2,5 mld złotych.