Dziurawa tarcza antyinflacyjna. Komu grożą drastyczne podwyżki?
- W momencie, gdy doszło do wzrostu cen gazu w związku z kryzysem energetycznym, kotłownia musiała kupować gaz na wolnym rynku, w efekcie koszty ogrzania budynku komunalnego wzrosły sześciokrotnie - wyjaśnia Joanna Ferlian-Tchórzewska, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno, cytowana przez money.pl.
Problem w tym, że kotłownia, która dostarcza ciepło umiejscowiona jest w hotelu, a ten nie jest objęty tarczą antyinflacyjną, która nie obejmuje właśnie wspólnot i spółdzielni, ogrzewający się przy udziale zewnętrznych podmiotów.
Podobny problem moga mieć za chwilę inne wspólnoty mieszkaniowe i spóldzielnie mieszkaniowe. O tym mówi ekspert cytowany przez money.pl.
- Sytuacja, która dotyczy mieszkańców bloku komunalnego w Piasecznie, może za chwilę pojawić się na innych osiedlach mieszkaniowych w Polsce. W praktyce to bomba z opóźnionym zapłonem - prognozuje w rozmowie z money.pl dr Piotr Pałka, radca prawny i wspólnik w DERC Pałka Kancelarii Radców Prawnych.
Już wiadomo, że od połowy roku obowiązywać będzie cena gazu na poziomie 290 zł za 1 MWh, o czym informuje PGNiG. Na razie ceny są zamrożone na poziomie 200 zł za 1 MWh.
Polecany artykuł: