Mateusz Morawiecki - oświadczenie majątkowe
Były prezes Banku Zachodniego WBK, jest szefem rządu od grudnia 2017 roku. Wraz z powołaniem na urząd, Morawiecki musiał się sam finansowo zlustrować. W ówczesnym oświadczeniu majątkowym czytaliśmy, że na jego koncie widnieje kwota ok. 2,5 mln złotych. Teraz w najnowszym znajduje się informacja o 6 536 400 zł. Skąd dodatkowe 4 mln zł?
Zobacz również: Rząd wprowadza nowy podatek. Kto i ile zapłaci?
Premier, zgodnie z zapowiedziami, pozbył się wszystkich posiadanych na własności akcji BZ WBK. Te wycenił w poprzednim oświadczeniu na blisko 5 mln zł. Od ich sprzedaży Morawiecki musiał zapłacić 19 proc. podatku, co daje kwotę blisko miliona złotych. Stąd na jego koncie przybyło 4 mln zł, ale łącznie - po opłaceniu podatku od zbycia papierów wartościowych, oszczędności premiera zmalały o prawie milion złotych!
Szef rządu posiada też kilka pokaźnych nieruchomości. Pierwsza to dom o powierzchni ok. 150 m2 położony na działce 0,47 ha. Morawiecki ma też mieszkanie warte blisko 550 tys. zł oraz drugi dom - powierzchnia 100 m2 na działce o powierzchni ok. 3100 m2. Ponadto ma prawo własności do połowy tzw. szeregówki (ok. 180 m2) na działce ok. 400 m2 i posiada działkę o powierzchni ok. 2 ha.
W oświadczeniu majątkowym czytamy, że Morawiecki "posiada uprawnienia do akcji określone kwotowo do ok. 350 tys. zł", ale nie osiągnął z tego tytułu w 2016 i 2017 żadnego dochodu.
Z ciekawostek z oświadczenia majątkowego premiera należy wyróżnić zestaw meblowy na łączną kwotę 140 tys. zł oraz pożyczkę udzieloną siostrze w kwocie 300 tys. zł.
Sprawdź także: To ich Kaczyński zmusi do płacenia na niepełnosprawnych [GALERIA]
Morawiecki spłacił już swoje kredyty. W poprzednich oświadczeniach majątkowych widniała informacja o kredycie hipotecznym na działkę i domek letniskowy. Kredyt wziął w 2013 roku w sumie na 1,1 mln zł na okres 5 lat z możliwością wcześniejszej spłaty. Jeszcze dwa lata temu do spłaty pozostawało 683 tys. zł.
W oświadczeniu z 2016 r. była też mowa o dwóch polisach ubezpieczeniowych o wartości ok. 590 tys. zł i ok. 20 tys. zł. W 2017 r. i w najnowszym już o nich nie wspomina. Premier zapomniał też podać wysokość swoich zarobków w minionym roku w ministerstwie rozwoju, finansów i na stanowisku wicepremiera oraz szefa rządu.
CAŁE OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE PREMIERA ZOBACZYSZ TUTAJ