MEiN: Prace nad emeryturami nauczycielskim trwają
Szef MEiN był pytany na konferencji prasowej o projekt ustawy przywracający nauczycielom wcześniejsze emerytury. Minister poinformował, że na 1 lutego zaplanowano spotkanie ze związkami zawodowymi, na którym ten temat będzie poruszony.
"Projekt jest bardzo prosty. Treść artykułu 88 Karty nauczyciela, który nauczyciele stracili w 2009 r., za czasów rządów Donalda Tuska i pani Katarzyny Hall z Platformy Obywatelskiej, byłej minister edukacji, jest prosty. Nie treść tego projektu jest problemem" – zaznaczył szef MEiN.
Jak dodał, do przeanalizowania zostały zagadnienia dotyczące do tego, "czy, kiedy, których roczników nauczycieli i od którego roku – miałby ewentualnie dotyczyć przywilej przejścia na emeryturę nauczycielską, w związku również z tym, co jest absolutnie nieuniknione, czyli dużo mniejszą liczbą dzieci w polskich szkołach na przestrzeni kolejnych 4-5 lat".
Czarnek oświadczył, że w tej sprawie toczą się też rozmowy z prezes ZUS prof. Gertrudą Uścińską. Minister zwrócił uwagę na to, że "niż demograficzny będzie się przetaczał zwłaszcza przez szkoły średnie".
"Będzie powodował, że będzie kilkaset tysięcy dzieci mniej w szkołach w perspektywie kilku następnych lat. To z pewnością odbije się na liczbie godzin nauczycieli w szkołach, więc trzeba wracać do tego rozwiązania, które zostało zlikwidowane w 2009 r., czyli w czasach, w których rządzili nasi poprzednicy - pan Donald Tusk, pani Katarzyna Hall" - zauważył.
Szef MEiN zapewnił, że chce przywrócić taka możliwość i jest to przepis o bardzo prostym brzmieniu, który należy przywrócić w Karcie nauczyciela.
"Tylko teraz jest kilka kwestii, które musimy ze związkami zawodowymi przedyskutować. Po pierwsze właśnie: dla jakich roczników, po drugie: od kiedy, które roczniki, po trzecie: na jakich zasadach mają przechodzić na emeryturę i o tym rozmawiam już z prezes ZUS prof. Gertrudą Uścińską (...), po czwarte: co ze świadczeniami kompensacyjnymi w takim wypadku i co z ewentualną dodatkową pracą emerytów w szkołach" - wyliczał.
Które roczniki obejmą nowe przepisy?
Ministerstwo Edukacji chce przywrócić wcześniejsze emerytury, które kilkanaście lat temu obowiązywały na podstawie Karty nauczyciela. Jak informuje wyborcza.biz, początkowo ministerstwo planowało wprowadzić je jeszcze w 2023. Ale to już nieaktualne. Według naszych informacji emerytury będą wprowadzone od września 2024 r.
"Według naszych informacji z wcześniejszego świadczenia będą mogli skorzystać nauczyciele, którzy pracę rozpoczęli najpóźniej w 1996 roku.Oni na wcześniejszą emeryturę będą mogli odejść w 2026 roku (po udowodnieniu oczywiście 30 lat stażu, w tym 20 w oświacie). Wcześniej, bo już w 2024 roku, będą mogli odejść na wcześniejsze świadczenie nauczyciele, którzy rozpoczęli pracę w 1994 roku. Jeżeli ktoś natomiast rozpoczął pracę w 1995 roku, na emeryturę będzie mógł odejść w 2025 roku" - informuje wyborcza.biz.
Jak czytamy na portalu, Wciąż jednak nie wiadomo, jak nowe wcześniejsze emerytury byłyby wyliczane. Gdyby zdecydowano się na obecne przepisów - zebrany kapitał dzielimy przez przewidywalne dalsze trwanie życia - świadczenia byłyby niewielkie. Dlatego Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego, chce zmiany wzoru liczenia i dopłat do emerytur z budżetu państwa.
Portal przypomina, że możliwe jest przywrócenie wcześniejsze emerytury, które kilkanaście lat temu obowiązywały na podstawie Karty nauczyciela. Wtedy bez względu na wiek mogliby przejść nauczyciele, którzy osiągnęli 30 lat stażu pracy, w tym 20 lat w oświacie ("przy tablicy"), lub 25 lat stażu pracy, w tym 20 lat w szkolnictwie specjalnym, oraz byli zatrudnieni w szkole na co najmniej pół etatu.