1000 plus zamiast 500 plus?
Minister Teresa Czerwińska przekonuje w rozmowie z "DGP", że w przyszłym roku nastąpi wzrost dochodów państwa o ok. 5 proc. W przygotowywanej nowej ustawie budżetowej na 2019 r. zapisane będą również niemałe wydatki - społeczne, jak również inwestycyjne.
- Zakładamy w przyszłym roku wzrost nakładów na naukę w związku z nową ustawą o ponad 700 mln zł, wzrost wynagrodzeń nauczycieli o 5 proc., czyli ok. 1,8 mld zł, wyprawka szkolna to ok. 1,4 mld zł. Weryfikacja progów pomocy społecznej i świadczeń rodzinnych oraz tzw. mały ZUS to kolejny miliard. Do tego dochodzi jeszcze kwestia świadczenia dla matek z czwórką dzieci - stwierdza minister finansów.
Czerwińska dodała też, że nie śledzi spekulacji medialnych związanych z zastąpieniem programu 500 plus nowym świadczeniem 1000 plus. - Nie przewidujemy podwyższenia świadczenia wychowawczego, taki ruch to jest wydatek rzędu ponad 40 mld zł rocznie. Dla osoby, która ma choćby minimalne pojęcie o budżecie państwa, to się nie mieści w głowie - argumentuje szefowa resortu.
Podkreśla też, że z dużych i nowych pozycji wydatkowych w przyszłym roku spodziewać się należy wyprawki szkolnej czy emerytury dla matek z co najmniej czwórką dzieci.
Minister ujawniła również, że w 2019 r. wzrośnie fundusz wynagrodzeń dla budżetówki na poziomie 2,3 proc., co daje około 2,4 mld zł łącznie na podwyżki.
Rząd PiS nie zamierza jednak realizować swojej obietnicy wyborczej sprzed 3 lat dotyczącej obniżenia stawki VAT z 23 do 22 proc. Jak przekonuje Czerwińska, główna stawka 23 proc. w przyszłym roku pozostanie bez zmian.
Źródło: "DGP"