W niedzielę podczas Rady Politycznej PiS prezes partii Jarosław Kaczyński wezwał do oczyszczenia partii z ludzi, którzy blokują "dobrą zmianę". Były premier krytykował politykę kadrową w spółkach skarbu państwa, które nadzoruje minister Dawid Jackiewicz.
Sprawdź również: Urzędy skarbowe zarobią na frankowiczach
W opinii komentatorów było to publiczne wskazanie dla premier Szydło do pierwszej dymisji. Gdy w środę na Twitterze szefowa rządu napisała "Dziś zapadnie ważna decyzja...", odczytano to jako rychłą zapowiedź odwołania Jackiewicza.
Ostatecznie premier nie zabrała głosu, a konferencję prasową zorganizowała minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, która przedstawiła zmiany w emeryturach (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
Dziś premier Szydło uznała, że czas na zmiany w resorcie skarbu państwa, choć samo ministerstwo - zgodnie z rządowymi zapowiedziami, ma być zlikwidowane i z końcem roku zostanie zastąpione przez nowy podmiot.
- Dziś upłynął termin, do którego minister Jackwiecza miał wywiązać się z zadania przedstawienia koncepcji likwidacji ministerstwa skarbu państwa. Nie ma już potrzeby, aby utrzymywać funkcję MSP w rządzie - ogłosiła premier Szydło.
Dodała, że od teraz dalszą pracą nad zamykaniem resortu skarbu państwa zajmie się minister Henryk Kowalczyk, szef przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów. Formalnie nie dostanie on jednak teki ministra skarbu. Premier Szydło zapowiedziała też, że jeśli będą konieczne zmiany w spółkach, to Kowalczyk je przeprowadzi.
Zobacz koniecznie: Szefowie spółek skarbu państwa. Od dziś wynagrodzenia na nowych zasadach
Szefowa rządu komplementowała Jackiewicza i dziękowała za jego pracę. - Chciałam podziękować za sprawne przygotowanie likwidacji ministerstwa - powiedziała Szydło. Wśród ważnych dokonań ministra wymieniła ustawę zmieniającą zasady wynagradzania prezesów i członków zarządów spółek skarbu państwa.
Premier podkreśliła, że w ciągu dwóch tygodni zostanie zaprezentowany dokument legislacyjny, na podstawie którego zostanie ostatecznie zlikwidowane MSP.